Otóż niemal równo z Google aktualizację dla jednego ze swoich modeli wypuściło Xiaomi. W dodatku nie jest to żadne urządzenie z serii A, które mają praktycznie czystego Androida, tylko Redmi K20 Pro z pełną nakładką chińskiego producenta.
Tym samym chińska firma zawstydziła gigantów pokroju Samsunga (Huawei w przeszłości nieźle sobie radziło, ale obecnie z racji sankcji USA można zrozumieć opóźnienie). O dawnych hegemonach pokroju LG czy HTC nie będę nawet wspominał.
Źródło: xda-developers