Jak narazie firma milczy. Użytkownicy wadliwych egzemplarzy snują domysły, że Nokia bada problem, nie chcąc rozpętać burzy, albo próbuje przemilczeć sprawe licząc, że to krótka seria wadliwych egzemplarzy. Ale brak jakiejkolwiek reakcji może sie mocno odbić na reputacji fińskiego producenta. Niektórzy potencjalni nabywcy wstrzymują decyzje zakupu, jeszcze inni zastanawiają czy problemy pojawią się również we wprowadzanym do sprzedaży biznesowym modelu Nokii E7.