Dla przypomnienia, Exynos 2200 z serii Galaxy S22 miał układ graficzny wykorzystujący architekturę RDNA2 znaną z pecetowych Radeonów czy najnowszych konsol do gier jak Xbox Series S/X czy PlayStation 5. Jednym z jej wyróżników na tle konkurencji jest sprzętowe wsparcie dla ray-tracingu i nawet dziś, pod tym kątem Exynos 2200 pokonuje w benchmarkach Snapdragona 8 Gen 2.
Problem jest taki, że gry mobilne celują w masowego gracza, a ten często ma telefony ze średniej półki, a nie flagowce. Więc mimo roku od premiery Galaxy S22, nadal ray-tracing na Androidzie występuje jedynie w benchmarkach nie słyszałem o żadnej grze wspierającej tę technologię.
Ponieważ Samsung nadal stosuje Exynosy w swoich tańszych smartfonach, niewykluczone, że współpraca z AMD będzie się teraz skupiała na dostarczeniu nowych układów graficznych dla smartfonów z niższych półek cenowych by uzyskać penetrację rynku pozwalającą zainteresować twórców gier. Bo bez tej, ray-tracing na smartfonach pozostanie tylko marketingowych hasłem czy prężeniem muskułów w benchmarkach bez żadnego przełożenia na zwykłych użytkowników.
Źródło: Ars Technica