Do tej pory o przemysłowych PDA można było wiele dobrego powiedzieć, ale na pewno nie w kwestii ich wyglądu. Nie dość że z uwagi na sporą baterię i wszystko-odporną konstrukcję, obudowa przypominała bardziej cegłę niż PDA, to wykonana ona była z materiałów niespecjalnie przyjemnych dla oka - wszechobecny matowy plastik. Motorola najwyraźniej planuje coś w tej kwestii zmienić i ich najnowsze modele przemysłowych palmtopo-telefonów, są pierwszymi w historii EDA (Enterprise Digital Assistant), wyglądającymi dobrze nie tylko w rękach uzbrojonych w rękawice robocze.
Mowa o modelu FR68 oraz FR6000, przeznaczonych na rynek azjatycki. Oczywiście są one nadal olbrzymie, ale wyglądają już bardziej na czasie, szczególnie model FR6000, ze swą połyskliwą obudową. Oba wyposażone są w moduł telefonii komórkowej 3.5G, odbiornik GPS, BT, WiFi, port podczerwieni oraz aparat 3.2Mpix. Ich sercem jest potężny bo 624MHz procesor X-Scale PXA312, ale ekran oferuje tylko rozdzielczość 320x240 punktów. Całością zawiadują oczywiście mobilne okienka w najnowszej odsłonie.