Najpierw jej CEO pytany o tę kwestię próbował umniejszyć znaczenie aktualizacji systemu, a kiedy to spowodowało oburzenie fanów, specjaliści od PRu wydali oficjalne oświadczenie obiecując aktualizację dopiero w pierwszej połowie 2023 roku (czyli w najgorszym wypadku, możemy czekać na nią niecały rok).
Jest to o tyle zastanawiające, że Nothing Phone 1 używa praktycznie czystego Androida z bardzo małą ilością modyfikacji, a firmy z dużo obszerniejszymi nakładkami jak Samsung potrafią dostarczyć nowe wersje Androida przez końcem roku, w którym się pojawiały. Widocznie jednym z segmentów, na którym Nothing oszczędza by oferować niższe ceny jest ilość inżynierów pracujących nad aktualizacjami, co nie wróży dobrze na przyszłość.
Źródło: Android Police