Do niedawna nie było to aż takim problemem, bowiem dzwonić i tak się dało. Zmieniły to jednak plany wyłączenia nadajników 3G w naszym kraju. Bez 3G bowiem, telefony niedopuszczone przez polskich operatorów do korzystania z VoLTE, spadałaby podczas połączeń do sieci 2G.
Oznacza to brak internetu w trakcie połączenia (dopiero 3G dodało taką możliwość) i gorszą jakość dźwięku. Potencjalnie też problemy z przepustowością, gdyż stacje 2G może być dziś za mało by obsłużyć tak duży ruch.
Najwyraźniej to zmotywowało w końcu polskich operatorów oraz Google do certyfikacji Pixeli nad Wisłą. Jak donosi serwis Tabletowo.pl, po instalacji czerwcowej aktualizacji systemu dla Pixeli, 5G i VoLTE powinno już działać u większości polskich operatorów. Z zastrzeżeniem, że Orange stopniowo aktywuje VoLTE u posiadaczy Pixeli, więc sama aktualizacja może nie wystarczyć.
Jedną łyżką dziegciu w tej wiadomości jest to, że dotyczy to głównie ostatnich Pixeli (6 i 7) z układami Tensor. Posiadacze starszych modeli mogą być niestety zmuszeni do wymiany na nowsze by móc korzystać z VoLTE i 5G nad Wisłą.