Jak donoszą redaktorzy z serwisu Geek Power, firma zanotowała duże straty i została zmuszona do restrukturyzacji. Jej częścią było zwolnienie większości pracowników. Co prawda firma nadal istnieje i będzie się starała wyjść na prostą, osobiście jednak wątpię, że jej się to uda. W najlepszym wypadku zostanie wykupiona przez jakiegoś giganta (jak Palm i HP, które później sprzedało LG sam webOS), który znajdzie jakąś niszę dla jej produktów. W najgorszym firma po prostu w końcu upadnie.
Tak czy tak, jest to kolejny dowód na to, że bardzo trudno przebić się dziś z nowym systemem operacyjnym do świadomości większej ilości klientów, a co dopiero zachęcić ich do kupna urządzenia z takim egzotycznym oprogramowaniem. Nawet Microsoft ma z tym problem, więc startupy bez tak dużych środków na marketing i zachęty dla programistów tym bardziej nie mają szans.