Jakiś czas temu na naszych łamach można było przeczytać o kłopotach firmy Jolla i związanych z nimi ograniczeniami w dostawach tabletów dla osób, które wsparły ich stworzenie w serwisie IndieGoGo. Wówczas producent obiecał niespodziankę dla osób, którym nie uda się dostarczyć urządzeń. Okazuje się jednak, że niespodzianki jednak nie będzie.

Pod koniec listopada informowaliśmy o kłopotach firmy Jolla, która rozwija Sailfish OS, czyli duchowego spadkobiercę systemu MeeGo z Nokii N9. Ostatnio pojawiły się kolejne złe wieści - firma jest w tak złej sytuacji, że nie będzie w stanie wyprodukować tabletów wszystkim osobom, które wsparły projekt w serwisie Indiegogo.

Pamiętacie jeszcze firmę Jolla? Założyli ją dawni pracownicy Nokii, którzy chcieli kontynuować prace nad rozwiązaniami podobnymi do porzuconego przez fińskiego producenta systemu MeeGo. Niestety, jak nietrudno było przewidzieć, stworzenie nowego systemu operacyjnego i wypromowanie go nie jest prostym zadaniem.

Pamiętacie jeszcze firmę Jolla, która została stworzona przez inżynierów pracujących wcześniej nad MeeGo znanym z Nokii N9? Jak donosi portal The Verge, spółka właśnie pokazała światu pierwszy smartfon z duchowym następcą tamtego systemu. Ma on posiadać dwurdzeniowy procesor, ekran o przekątnej 4,5 cala, aparat z matrycą 8 MP, 16 GB wbudowanej pamięci rozszerzalnej przy pomocy kart microSD oraz wymienne obudowy.  

Redaktorzy z portalu Engadget mieli okazję kilka dni temu spotkać się z inżynierami pracującymi w firmie Jolla, którzy pracują nad systemem Sailfish będącym duchowym następcą MeeGo z Nokii N9. Prace nad systemem postępują bardzo szybko i wkrótce powinien zostać udostępniony pakiet SDK. Panowi z Jolla przynieśli także smartfony Nokii ...

Pamiętacie jak Nokia spoufaliła się z Microsoftem i porzuciła wtedy jedno ze swych dzieci? Mowa oczywiście o systemie operacyjnym MeeGo. Nad jego wskrzeszeniem pracuje już od pewnego czasu fińska firma o nazwie Jolla i są oni coraz bliżej debiutu swojego pierwszego produktu pracującego pod jego kontrolą. Podobno partnerzy których nazw nie wymieniono, chcą zainwestować w odświeżone MeeGo 200 milionów Euro. Pierwszy aparat z tym systemem powinien wejść do sprzedaży jeszcze w tym roku, a nowy nieco zmodyfikowany system - mocno oparty na MeeGo, o kodowej nazwie Sailfish, ma być gotowy do udostępnienia dla producentów sprzętu na wiosnę 2013 roku.

Jak informuje portal Engadget, zespół programistów odpowiedzialnych za MeeGo, a wcześniej Maemo, odszedł z Nokii i postanowił założyć własną firmę o nazwie Jolla. Chcą kontynuować rozwój wspomnianego systemu oraz stworzyć nowy smartfon działający pod jego kontrolą. Nie będzie to już jednak to samo oprogramowanie.