Wiele krajów chce walczyć z ostatnim trendem praktycznie nienaprawialnych urządzeń (szczególnie aktywne jest tu Apple, które utrudnia dostęp do części i projektuje swoje urządzenia tak, by nie dało się w nich nic wymienić).
Niektóre firmy wyczuwają kierunek zmian i próbują skorzystać na tym PRowo. Mowa o Samsungu oraz Google, które ogłosiły podjęcie współpracy z iFixit. Ma ona polegać na dostarczaniu firmie części wymiennych oraz instrukcji ich wymiany. Dzięki temu za jej pośrednictwem każdy będzie mógł kupić zestawy pozwalające wymienić najważniejsze elementy smartfonów obu koncernów, np. ekran czy baterię.
Nawet jeśli nie będziecie czuli się na siłach sami podejmować się takiego zadania, taki ruch i tak ułatwi Wam życie. Jak? To proste - nieautoryzowane serwisy zyskają w ten sposób łatwy dostęp do oficjalnych części, które do tej pory musiały w najlepszym razie szukać na Aliexpress, wyciągać z uszkodzonych urządzeń czy w najgorszym razie szukać zamienników.
W wypadku Samsunga, oferta części i poradników ma się pojawić już tego lata, początkowo dla modeli Galaxy S20, S21 oraz Galaxy Tab S7 Plus. “Wraz z dojrzewaniem” programu, dołączać mają kolejne modele. Jeśli zaś o Google chodzi, to obsługiwane mają być w ten sposób Pixele od drugiego w górę (razem z najnowszymi). Start natomiast ma nastąpić jeszcze w tym roku (ale nie podano bardziej konkretnego terminu).
Źródła: The Verge, Droid Life