Darmowe książki nie zawsze za darmo?
Wiele książek dostępnych jest w sieci za friko i nie mówię o pirackich kopiach, ale np. o tych do których prawa autorskie wygasły. Tymczasem jak donoszą użytkownicy czytników Kindle i Nook, w księgarniach producentów tych urządzeń, za takie książki trzeba często płacić. Zarówno na półkach Amazonu i Barnes & Noble można znaleźć e-booki z ceną, mimo że powinny być one darmowe. Dodatkowo zdarza się że ta sama książka występuje tam w kilku wersjach, gdyż różni wydawcy chcą na niej zarobić. Co prawda profesjonalne przygotowanie e-booka wymaga czasu a zatem i pieniędzy, ale czy można kasować za niego jak za normalną książkę? Co o tym sądzicie? Dodajmy, że książki pochodzą z „projektu Gutenberg”, którego licencja nie zabrania ich sprzedaży.
Tag :