Zgodnie z obietnicami złożonymi w tym poście na oficjalnym blogu firmy, program korzysta z wbudowanych w system mechanizmów do przesyłania plików z innych aplikacji do SkyDrive'a i otwierania tych już tam zgromadzonych w oprogramowaniu firmy trzecich. Funkcje wbudowane w Androida są też wykorzystywane podczas udostępniania plików lub folderów innym osobom (po wybraniu praw dostępu pojawia się menu z listą aplikacji zdolnych przyjąć link, czyli między innymi komunikatorów czy klientów poczty elektronicznej). Interfejs programu był tworzony zgodnie z zaleceniami Google’a wprowadzonymi po premierze Androida 4.x, dzięki czemu jest prosty i przejrzysty. Sama obsługa programu również nie sprawia większych problemów. Warto także wspomnieć, że obrazy wysyłane i pobierane przy pomocy nie są po drodze kompresowane.
Jednak po paru godzinach korzystania z programu dostrzegłem problem z dosyć częstym „porzucaniem” pojedynczych plików przy wysyłaniu, np. kilku większych obrazków (błąd łączności z internetem mimo stabilnego połączenia Wi-Fi i braku podobnych problemów z wersji dla iOS połączonej z tą samą siecią). Błąd pojawiał się tylko przy uploadzie zdjęć mających po więcej niż 1 MB. W wypadku zrzutów ekranu czy dokumentów problemów do tej pory nie było. Ze względu na ten problem, dodatkowo irytuje fakt, że z poziomu ekranu zawierającego listę przesyłanych plików nie da się ponowić próby wysłania na serwer tych, których transfer się wcześniej nie powiódł. Musimy od nowa do nich dotrzeć przez inną aplikację lub wbudowaną w klienta SkyDrive’a przeglądarkę. Przydałaby się również opcja wyboru, gdzie na karcie pamięci mają być zapisywane pobierane pliki (w obecnej trafiają do katalogu [karta_pamięci]/SkyDrive/downloads).
Klient SkyDrive’a jest dostępny za darmo w Google Play.