Niestety, jej implementacja pozostawia wiele do życzenia. Przede wszystkim, nie możemy jak chociażby w Tweetbocie zobaczyć tweetów z lokalizacji, w której jesteśmy czy po prostu wyszukiwać miejsc po nazwach. Jedynym sposobem ta otwarcie listy wpisów z danego miejsca jest odnaleźć jeden z nich i dotknąć nazwy lokalizacji. Innego sposobu nie ma. Trzeba przyznać, że jest to dosyć toporne rozwiązanie w porównaniu do alternatyw.
Nie wiadomo też kiedy dokładnie podobna opcja ma trafić do aplikacji dla Androida, nie mówiąc o jej poprawieniu w celu wygodniejszego dostępu do niej.
Źródło: TechCrunch