Możemy więc przeglądać zdjęcia, aktywność naszych obserwujących i śledzonych użytkowników czy dodawać własne zdjęcia. Aplikację przystosowano oczywiście do specyfiki mobilnych okienek. Sam interfejs może nie odbiega znacząco od pozostałych wydań, ale przykładowo inaczej wygląda robienie zdjęć - na iOS czy Androidzie obraz z kamery prezentowany jest bezpośrednio w programie, tutaj jesteśmy przenoszeni do systemowej aplikacji aparatu. Ma to jedną zaletę - daje nam dostęp do funkcji Camera Lenses czy bardziej zaawansowanego oprogramowania jak Nokia Pro Cam. Natomiast po wykonaniu zdjęcia automatycznie powrócimy do Instagrama, który je wczyta i pozwoli na dalszą obróbkę oraz publikację.
Skąd więc dopisek beta? Ponieważ program nie wspiera jeszcze wszystkich opcji znanych z Androida czy iOS. Brakuje przede wszystkim nagrywania i publikowania krótkich filmów, widoku mapy ze zdjęciami czy oznaczania ludzi na fotografiach. Z czasem jednak zapewne braki te zostaną uzupełnione. Tymczasem możecie już pobierać aplikację za darmo z Windows Phone Store.