Na dodatek, tak wgrane aplikacje mogą zostać ukryte, aby użytkownik nie dowiedział się o ich obecności. Ładowarka, którą wykorzystano do ataku, to tak naprawdę miniaturowy komputerek z Linuksem na pokładzie. Więcej informacji na ten temat mamy poznać podczas konferencji Black Hat odbywającej się w lipcu tego roku. Zaprezentowany ma zostać wtedy sposób na obejście zabezpieczeń Apple dotyczących obsługi USB oraz jak można ograniczyć tego ryzyko pojawienia się tego typu ataków w przyszłości.
Włamywanie się do iOS przy pomocy ładowarki
Przypominają się stare czasy kiedy popularne było odblokowywanie konsol zmodyfikowanymi bateriami czy innymi akcesoriami. Redaktorzy z portalu The Verge piszą, że właśnie odkryto ciekawy sposób na instalację w urządzeniach z iOS niezatwierdzonego przez Apple oprogramowania przy pomocy odpowiednio zmodyfikowanej ładowarki.