| |
Po pierwszym uruchomieniu aplikacji zobaczymy krótkie wprowadzenie, a następnie właściwy interfejs. Przypomina on nieco skrzyżowanie Chrome'a z nową Operą. Mamy jeden pasek narzędzi z przyciskiem otwierającym listę otwartych kart oraz menu. Strona główna składa się z kolei z trzech zakładek, z których pierwsza zawiera najczęściej odwiedzane witryny i te ostatnio otwarte, następna listę wybranych przez nas ulubionych stron, a ostatnia wiadomości dobrane przez twórców wyświetlane w postaci kafelków.
| |
To jednak nie wszystko. przesuwając palec od prawego brzegu ekranu odkryjemy pasek z listą rozszerzeń oraz przyciskami nawigacji wstecz i dalej czy dodawania otwartej strony do ulubionych. Natomiast robiąc ten sam gest z lewej strony dostaniemy się do galerii otwartych zakładek (co zwłaszcza na smartfonach z dużym ekranem jest wygodniejsze od sięgania do przycisku na samej górze). Także w niej samej została zaimplementowana obsługa gestów. Przykładowo, kartę możemy zamknąć "wypychając" ją palcem do góry. Obsługiwane jest też głosowe wyszukiwanie (aplikacja wykorzystuje do tego silniki Google'a).
| |
Twórcy zadbali także o opcję synchronizacji z chmurą (logowanie odbywa się przy pomocy konta Google lub Facebooka). Niestety, na razie nie ma żadnych rozszerzeń do przeglądarek dla zwykłych komputerów, by móc tę funkcję w pełni wykorzystać. Jest również możliwość zaimportowania ulubionych z systemowej przeglądarki. Warto też wspomnieć o dostępnych ustawieniach. Programiści pozwolili użytkownikowi między innymi na zmianę domyślnej wyszukiwarki (do wyboru jest Google, Bing, Yahoo i Baidu), identyfikacji przeglądarki (mobilna, desktopowa, iOS) czy ścieżki zapisu pobieranych plików.
Next Browser możecie pobrać za darmo z Google Play.