Ostatnie newsy
Do tej pory chiński producent był znany przede wszystkim z wykupywania licencji do produkowania smartfonów marek odchodzących powoli w zapomnienie jak Alcatel, BlackBerry czy Palm. To się jednak zmieni.
Od kilku tygodni po sieci krążyły przecieki na temat “lżejszych” wersji zeszłorocznych flagowców Samsunga, czyli Galaxy S10 oraz Galaxy Note 10. Firma najwyraźniej chciała przeciąć spekulacje i zdecydowała się opublikować oficjalne zapowiedzi obu urządzeń.
Jak być może pamiętacie, Stany Zjednoczone w ramach swojej walki z Chinami, znacząco utrudniły wielu tamtejszym firmom technologicznym funkcjonowanie na świecie (bo wiele wykorzystywanych przez nich technologii pochodzi właśnie z USA lub krajów mocno z USA powiązanych).
Od dłuższego czasu było wiadomo, że Motorola pracuje nad składanym smartfonem. Przy czym zamiast zamieniać urządzenie w tablet po rozłożeniu jak Samsung Galaxy Fold czy Huawei Mate X, tutaj zdecydowano się na nieco już zapomniany telefon z klapką.
Po niezliczonej ilości wycieków odnośnie najnowszego flagowca Google i ujawnianiu informacji przez samego producenta, niewiele było niewiadomych, których mogliśmy się dowiedzieć na oficjalnej prezentacji.
Na początku października pisaliśmy o odsłonięciu kart przez OnePlusa na temat nowego modelu 7T. Firma podała wówczas jego specyfikację i amerykańską cenę. Zabrakło jednak edycji Pro.
Niemal dokładnie pół roku temu zaprezentowany został OnePlus 7 oraz 7 Pro. Zgodnie z dotychczasowym zwyczajem, w mijającym tygodniu chiński producent pokazał lekko odświeżoną wersję tego pierwszego, czyli OnePlusa 7T.
Po tygodniach przecieków i oficjalnych potwierdzeń części z nich, Google w końcu rozesłało zaproszenia na prezentację czwartej generacji Pixeli. Wiemy już, że na pewno zobaczymy ulepszony aparat, obsługę gestami wykonywanymi w powietrzu czy skanowanie twarzy.
Zgodnie z oczekiwaniami, na jesiennej konferencji Apple zaprezentowało aż trzy nowe modele iPhone'ów. Bazowy, Pro oraz Pro Max. Pierwszy jest zasadniczo następcą iPhone'a XR, pozostałe zaś odpowiednio modeli XS oraz XS Max.
W wypadku swojego nadchodzącego flagowca, Google przyjęło dosyć ciekawą taktykę - ilekroć wycieka jakaś nowa informacja na jego temat, firma często publikuje oficjalną zapowiedź elementu z przecieków, by szybko przeciąć spekulacje.