Ostatnie newsy
Chiński producent OnePlus zaczynał od stosunkowo tanich telefonów mających specyfikację bliską flagowcom. Ostatnio jednak cenowo zbliżył się dość mocno do topowych smartfonów swoich starszych konkurentów. Wielu fanów firmy tęskniło za jakimś telefonem za mniej niż 2000 zł.
Obecna sytuacja na świecie generuje masę problemów dla ludzi. Część firm wprowadza różne ułatwienia, by choć częściowo ułatwić nam życie. HMD, producent smartfonów z logo Nokii, postanowił chociażby wydłużyć gwarancję niektórych urządzeń o 45 dni.
Od jakiegoś czasu po sieci krążyły plotki o tym, że miało w tym roku pokazać drugą generację iPhone’a SE, czyli hitu sprzed paru lat. Swoją popularność zawdzięczał przede wszystkim cenie oraz częściowo także dobrej specyfikacji mimo niewielkich rozmiarów (na co wtedy decydowało się niewielu producentów).
W mijającym tygodniu OnePlus oficjalnie zaprezentował kolejną generację swoich smartfonów. Niestety, ponownie razem z podwyżką cen, dzięki której praktycznie dotarł już na poziom flagowców, których pogromcą kiedyś chciał być.
Chiński producent telefonów marki mającej być "pogromcą flagowców" dość długo opiera się pewnym trendom, np. certyfikacji wodoodporności, obsłudze ładowania bezprzewodowego czy do niedawna także always on display.
Do tej pory smartfony z obsługą 5G były dostępne praktycznie tylko w segmencie premium. To się jednak zaczyna powoli zmieniać. Niedawno HMD zaprezentowało swój pierwszy telefon z obsługą 5G, który według zapewnień producenta ma być pierwszym urządzeniem obsługującym tę technologię globalnie.
Niecały rok temu Google postanowiło zawalczyć o klientów z nieco mniej zasobnym portfelem i zaprezentowało światu Pixela 3a za całkiem niezłe pieniądze jak na to, co oferował. Powoli zbliża się więc czas na premierę następcy. Co zaoferuje?
Korzystając z pojawienia się technologii umożliwiającej produkcję elastycznych ekranów, Motorola postanowiła odświeżyć swój hit sprzed lat i przekonwertować go na smartfona. Mowa oczywiście o RAZR. Niestety, ostatecznie implementacja pozostawiała wiele do życzenia. Wykorzystał do Samsung.
Doczekaliśmy się, w mijającym tygodniu Samsung oficjalnie zaprezentował kolejną generację swoich flagowców, czyli Galaxy S20. Niestety, w tym roku zrezygnowano z najmniejszego (i najtańszego modelu z dopiskiem “e”, czego efektem jest podwyższenie cenowego progu wejścia). Zamiast tego pojawił się jeszcze droższy model Ultra.
Być może zauważyliście, że ostatnio było coś cicho na temat smartfonów z logo BlackBerry (produkowanych od jakiegoś czasu przez TCL, które wykupiło licencję od kanadyjskiej firmy). Cóż, okazuje się, że umowa licencyjna wygasła i nowych modeli przynajmniej na razie już nie zobaczymy.