Ostatnie newsy
Kilka dni temu Google udostępniło czwartą kompilację testową Androida P (przedostatnią według harmonogramu) dla Pixeli. Tak, jak poprzednio, urządzenia innych firm uczestniczące w programie testów otrzymają nową wersję w ciągu nadchodzących tygodni. Jakie zmiany pojawiły się w najnowszej kompilacji?
Lista urządzeń zgodnych z frameworkiem do rzeczywistości rozszerzonej od Google wydłuża się coraz szybciej. Jeszcze nie tak dawno były na niej praktycznie tylko Pixele i pojedyncze flagowce innych firm. Obecnie natomiast są na niej między innymi ostatnie Nexusy (5X i 6P), Moto G6 i G5S Plus czy Samsungi Galaxy A5 i A7 z 2017 roku.
U nas ręczne instalowanie aplikacji dla Androida z plików APK stosuje się głównie w celu uzyskania dostępu do najnowszej wersji aplikacji, gdy twórca udostępnia ją w Google Play stopniowo. Są jednak kraje, gdzie jest to główny sposób dystrybucji ze względu na ograniczony zasięg, wolne połączenie czy wysokie koszty.
Firma z Mountain View pozazdrościła Apple aplikacji do dokonywania pomiarów obiektów ze świata rzeczywistego przy pomocy aparatu w smartfonie i kilka dni temu udostępniła dużą aktualizację swojej własnej aplikacji, która do tej pory zarezerwowana była dla niszowych urządzeń ze znaczkiem "Project Tango".
Od jakiegoś czasu Google powoli starało się wejść na rynek podcastów. Najpierw dodając je do Google Play Music, a z czasem także dodając ich obsługę do swojej wyszukiwarki, Asystenta czy głośników Google Home. Ostatecznie kilka dni temu firma udostępniła "samodzielną" aplikację dla Androida.
Do tej pory, jeśli programista chciał przetestować swoją aplikację w emulatorze Androida, a miał w komputerze procesor AMD, to niestety był skazany na najwolniejszy rodzaj emulacji bez jakiegokolwiek wspomagania sprzętowego. To dlatego, że emulator dołączony do pakietu SDK Android obsługiwał jedynie technologię HAXM od Intela, która siłą rzeczy nie była kompatybilna z układami AMD.
Jak być może pamiętacie, w Androidzie 8.1 Google dodało ciemny motyw w wersji "light" (ciemne kolory zyskiwała jedynie tacka powiadomień, panel szybkich przełączników oraz panel głośności). Niestety, aktywował się on jedynie po ustawieniu odpowiednio ciemnej tapety. Nie można było przełączyć się na niego ręcznie czy automatycznie, ale w zależności od pory dnia.
Niedługo po udostępnieniu pierwszej testowej kompilacji Androida P, okazało się, że twórcy systemu zablokowali mechanizm stosowany przez Substratum do stosowania własnych motywów bez korzystania z uprawnień roota. Wówczas jednak część osób liczyła na to, że było to niedopatrzenie lub uda się przekonać Google do zmiany zdania.
Kilka lat po przejęciu twórców aplikacji Snapseed przez Google, inżynierowie z Mountain View udostępnili dużą aktualizację całkowicie przeprojektowującą interfejs programu, przy okazji zmieniając kolorystykę z ciemnej na jasną. Sporo użytkowników nie było z tej zmiany zadowolonych.
W mijającym tygodniu Google udostępniło trzecią kompilację testową Androida P (już oficjalnie oznaczonym numerkiem 9). Co się zmieniło? Niewiele - głównie wprowadzono poprawki interfejsu czy wykrytych do tej pory błędów.