Ostatnie newsy
Niedawno pisaliśmy, że Apple wypuściło aktualizację iOS dodającą możliwość korzystania z powiadomień o kontakcie z zarażonymi koronawirusem bez potrzeby instalowania aplikacji stworzonej przez rzad. Wymaga to jednak zgłoszenia firmie odpowiedniego pliku konfiguracyjnego.
Niedawno pisaliśmy o rozszerzeniu dostępności ciemnego motywu w aplikacji Google Translate, w tym tygodniu zaś zaczął się on nareszcie pojawiać w aplikacji Google Home służącej do zarządzania smart urządzeniami połączonymi z Asystentem Google.
Kilka dni temu świat obiegła informacja o cichej zmianie wprowadzonej przez Google do Androida 11. Otóż firma z Mountain View zdecydowała się usunąć możliwość pytania się użytkownika o wybór aplikacji aparatu do wykonania zdjęcia.
W styczniu tego roku pisaliśmy o testowaniu przez Google opcji wymagania autoryzacji biometrycznej przed wypełnieniem danych logowania z pomocą systemowego mechanizmu wprowadzonego do Androida 8.0. Wtedy jednak nowość była dostępna jedynie dla losowo wybranych użytkowników.
Cztery lata temu Google zaprezentowało swoje kolejne podejście do komunikatorów dla użytkowników indywidualnych, czyli Allo (czaty) i Duo (wideo). Dzisiaj wiemy już, że dotychczasowi użytkownicy Hangoutów kiepsko przyjęli początkową rezygnację z konta Google na rzecz numeru telefonu jako identyfikatora.
Odkąd w Androidzie 6.0 pojawiła się oficjalna możliwość zmiany systemowej aplikacji telefonu, wielu miało nadzieję na bezproblemową instalację tej od Google na swoich telefonach. Google szybko sprowadziło ich na ziemię, wymagając specjalnej biblioteki, którą muszą dodawać producenci.
W czerwcowej aktualizacji systemu dla Pixeli, Google dodało do aplikacji Zegara nową opcję o nazwie “Pora snu”. Pozwala ona ustawić pożądane godziny spania, a następnie monitorować czy się z nich wywiązujemy (a jeśli nie, jakie aplikacje na telefonie nam to “utrudniały”).
Minął raptem miesiąc odkąd Google rozpoczęło publiczne testy Nearby Share, czyli nowego systemu bezprzewodowego przesyłania danych między urządzeniami. Najwyraźniej firmie z Mountain View to wystarczyło, ponieważ kilka dni temu ogłoszono rozpoczęcie udostępniania finalnej wersji.
Kilka tygodniu temu pojawiły się informacje o usunięciu z aplikacji Google Files ukrytej opcji bezpiecznego folderu. Wyglądało to na kolejny eksperyment, który nie przetrwał wewnętrznych testów firmy z Mountain View. Okazuje się jednak, że w najnowszej becie opcja powróciła, już dla wszystkich użytkowników.
Po wielu tygodniach przecieków, Google w końcu oficjalnie zaprezentowało Pixela 4a. Niemal w tym samym czasie ogłoszono zakończenie produkcji Pixela 4 (mimo kilku miesięcy pozostałych do premiery 5), który okazał się chyba największą porażką w rodzinie Pixeli do tej pory.