Ostatnie newsy
Firefox już od jakiegoś czasu oferuje prostą, wbudowaną funkcję odkładania stron na później. Teraz na coś podobnego zdecydowało się Google w przeglądarce Chrome. Tutaj jednak implementacja jest dosyć specyficzna - w "normalnej" przeglądarce stron nie da się odłożyć na później. Możliwe jest to tylko dla stron otwartych w Chrome Custom Tabs.
W drugiej połowie lipca pisaliśmy, że Warszawa pracuje nad automatycznym systemem monitorowania miejsc na miejskich parkingach oraz aplikacją mobilną, która ułatwi kierowcom ich poszukiwanie. Nieco ponad miesiąc później doczekaliśmy się nareszcie publicznej wersji testowej programu.
Twitter już od jakiegoś czasu zazdrości Facebookowi komunikatora i powoli rozbudowuje swoją platformę do przesyłania prywatnych wiadomości. Jakiś czas temu znacząco zwiększył limity znaków oraz umożliwił przesyłanie obrazków. Później pojawił się podgląd linków. Teraz czas na kolejny etap.
Do tej pory, jeśli chciało się modyfikować zawartość paska nawigacyjnego w Androidzie, trzeba było mieć roota i zainstalowane Xposed lub custom ROM z opcją jego edycji. Zaczyna się to jednak powoli zmieniać.
Jeśli zdarza Wam się pobierać aplikacje z Google Play przez internet mobilny i sprawdzacie wtedy rozmiar aplikacji, wiecie jak bardzo zakopana jest ta informacja w aplikacji klienckiej Google Play dla Androida. Wygląda na to, że Google też zdaje sobie z tego sprawę.
W Androidzie 7.0 pojawiła się długo oczekiwana możliwość uruchamiania jednocześnie więcej niż jednej aplikacji jednocześnie. Co ważne, w przeciwieństwie do rozwiązania Apple, Google umożliwiło w pewnym sensie uruchamianie dwóch instancji tego samego programu obok siebie. Jak?
Gigant z Redmond od kilku miesięcy oferuje testową wersję swojego własnego odpowiednika usługi IFTTT pozwalającej na automatyzację czynności i łączenie ze sobą różnych usług. Do tej pory jednak narzędzie Microsoftu było dostępne tylko dla posiadaczy firmowych lub szkolnych kont Office 365. Zmieniło się to dopiero kilka dni temu.
Być może pamiętacie, że w czasach Androida 1.x i 2.x można było przeszukiwać z pomocą widżetu Google zawartość zainstalowanych na telefonie aplikacji. Co prawda wyświetlane wyniki wyszukiwania były bardzo proste (tytuł i podtytuł + obrazek lub ikonka), to jednak lepsze to niż nic. Z czasem jednak Google zdecydowało się zrezygnować z tego mechanizmu nie dając nic w zamian. Aż do teraz.
Komunikator Facebooka dla urządzeń z Androidem oraz iOS już od jakiegoś czasu oferuje użytkownikom możliwość prowadzenia rozmów wideo. Kilka dni temu inżynierowie z portalu społecznościowego zdecydowali się jednak zmienić sposób ich działania, na nieco bardziej oryginalny.
Twórcy Photoshopa od jakiegoś czasu rozwijają bardzo uproszczoną wersję dla urządzeń mobilnych o nazwie Photoshop Express. Pozwala ona na modyfikację szeregu parametrów zdjęć, nakładanie filtrów oraz usuwanie niedoskonałości czy szumów. Niestety, wersja dla Androida miała już dosyć przestarzały wygląd, który Adobe w końcu zdecydowało się odświeżyć.