Ostatnie newsy
Jakiś czas temu Microsoft zapowiedział odchodzenie od rozwijania Cortany jako wirtualnego asystenta mającego konkurować z Alexą, Asystentem Google czy Siri i zmianę kierunku rozwoju na bardziej biznesowy.
iOS 14 w końcu doczekał się widżetów na głównym ekranie (choć niestety praktycznie nie interaktywnych w przeciwieństwie do tych z Androida) i zaoferował przy tym jedną opcję, której zazdrościli użytkownicy Androida - stosy widżetów.
W zeszłym roku Spotify udostępniło użytkownikom swoich aplikacji mobilnych nowy ekran główny. Główną zmianą było dodanie u góry sześciu kafelków z sugestiami zmieniających się w zależności od pory dnia.
Minionego lata Dropbox udostępnił własny menadżer haseł synchronizujący dane z chmurą usługi tej firmy. Był on jednak wówczas dostępny jedynie dla płacących użytkowników, więc ci darmowi musieli obejść się smakiem.
Do tej pory migracja na nowy telefon nie była dla użytkowników Signala prostym zadaniem - trzeba było pamiętać o wygenerowaniu kopii zapasowej czatów na telefonie źródłowym i ręcznym przeniesieniu jej na nowy telefon celem importu (bowiem logowanie żadnych danych nie przywraca).
Revolut praktycznie od samego początku swojego istnienia oferował natychmiastowe doładowania konta w aplikacji przy pomocy karty płatniczej. Rodzime usługi pokroju Cinkciarza czy Walutomatu wolały natomiast przelewy natychmiastowe (poprzez oferowanie kont w każdym z polskich banków), ale efekt był ten sam.
Od jakiegoś czasu Google po cichu testowało swoją przeglądarkę Chrome w wersji 64-bitowej na wybranych urządzeniach z Androidem. Nie było jednak jasnego klucza jakie wymagania trzeba spełniać, by tę wersję otrzymać w Google Play. Niektórzy użytkownicy byli też “zawracani” do wersji 32-bitowej.
W zeszłym roku Facebook najpierw usunął ze sklepu Play aplikację Instagram Lite, tłumacząc to chęcią przepisania aplikacji. Kilka miesięcy później program powrócił, choć bez widocznych na pierwszy rzut oka różnić (nie licząc znacznego podbicia numeru wersji). Nadal jednak jego oficjalna dostępność była dość mocno ograniczona.
W połowie stycznia tego roku OnePlus zaprezentował w końcu własną opaskę fitness. Niestety, zawiodła ona nieco oczekiwania - szczególnie tuż po premierze nie wypadała najlepiej na tle ostatniej generacji Mi Banda z powodu wielu braków.
Komunikator WhatsApp niemal od samego początku oferuje opcję tworzenia kopii zapasowych naszych konwersacji (z racji braku możliwości przechowywania ich w chmurze jak w Messengerze czy Telegramie). Do tej pory kopia ta nie była jednak sama w sobie zaszyfrowana (o ile sami o to nie zadbaliśmy).