Na PDA Buzz pojawił się test Kyocera QCP-6035 Smart Phone, bardzo zręcznego połączenia telefonu komórkowego z Palmem. Urządzenie otrzymało dość wysoką notę ogólną, wynoszącą 9/10. Test

Chyba każdy użytkownik Palmtopa chciałby mieć nad nim jak największą kontrolę i posiadać szczegółowe informacje na jego temat. Tak więc jeśli nie wystarczają ci standardowe opcje konfiguracyjne i chcesz czegoś więcej warto zainteresować się programem autorstwa Ji Wendi'ego o nazwie Palm Console

Zgodnie z obietnicą, Łódzki Klub Palma rozpoczyna swoją "realną" działalność. Pierwsze spotkanie planujemy na początku lipca, najprawdopodobniej w pierwszym tygodniu. Po więcej informacji zapraszamy na forum i stronę klubu.

ARC Group opublikowała w czwartek raport "Content and Applications for the Wireless Internet". Wynika z niego, że popyt na bezprzewodowe usługi będzie ciągle wzrastał - o 33% rocznie przez najbliższe 5 lat. Jeszcze w tym roku liczba użytkowników tych usług (łącznie z SMS i innymi systemami wiadomości tekstowych) ma wynieść 364 mln.Jako najważniejsze czynniki tak intensywnego rozwoju ARC wymienia wprowadzanie usług 2.5G i 3G, rosnący popyt na słabo nasyconych rynkach (np. azjatyckim) oraz poszerzającą się ofertę usług lokalizowanych, typu PIM i mobiletainment (prognozowane odpowiednio 700 mln i 434 mln użytkowników w 2003 roku).

Dodatek do Hackmaster'a umożliwiający podkręcenie naszych maszynek. W wersji 3.0x poprawiono znane błędy w stosunku, co do niedawno opublikowanej wersji 3.0w. Niezarejestrowany program posiada ograniczenie ustawienia maksymalnej częstotliwości, która i tak jest spora i wynosi 37MHz. Download

Doskonały zamiennik książki adresowej, zdobywca wielu nagód. Łatwy szybki i wygodny w użyciu. Program posiada wiele atutów- najważniejsze to dowolne sortowanie komórek i zaawansowane szukanie. Wersja 6.0 jest kompatybilna z PalmOs 4.0 (modele m500/m505), poprawiono w niej znane błędy z poprzednich wersji, oraz dodano kilka nowych opcji... Download

Coraz więcej firm szuka nowych rozwiązań dla urządzeń przenośnych w strumieniowym przesyłaniu danych. Umożliwi ono uruchamianie na PDA czy inteligentnych telefonach pokaźnych rozmiarów aplikacji bez konieczności przechowywania ich w pamięci urządzenia.Trzej producenci zamierzają rozpocząć wdrażanie swoich pomysłów na tego typu pracę w sieci w ciągu roku, każdy z nich ma jednak inną wizję przesyłania strumieniowego.AppStream opiera się w swoich pracach na platformie Java. Urządzenia mają przechowywać najczęściej używane aplikacje lokalnie, korzystając z innych za pomocą serwera. Usługi mają obejmować przede wszystkim chaty, dostęp do poczty elektronicznej i sieciowe gry.Nortel Networks Application Management Solutions uważa, że przyszłością streamingu jest .NET Microsoftu i koncentruje się na systemie Windows CE. Według pomysłu Nortela aplikacje mają mieć budowę modułową - do urządzenia wysyłane będą tylko akurat używane elementy.Rozwiązanie Citrix Systems jest chyba najbardziej kosztowne, ma jednak spore szanse się przyjąć, gdyż planuje je stosować Motorola. Polega ono na przekazaniu całego przetwarzania danych serwerom. Każde kliknięcie z urządzenia będzie przekazywane do serwera, który wykona odpowiednie operacje i odeśle z powrotem zmodyfikowany według nich wygląd ekranu. Nie trzeba mówić, jak potężnych serwerów może wymagać taka sieć, ale niewątpliwie bardzo odciąża to działające w niej palmtopy i telefony. Więcej

Hagiwara Sys-Com tworzy moduł dźwiękowy „Beat Plus” dla slotu Handspring. Zapewni on komputerkom znacznie większe możliwości dźwiękowe niż wbudowany bzyczek, pod warunkiem, że oprogramowanie będzie potrafiło go obsłużyć. Początkowo będzie to Zap!2000, Zap!2016 i oprogramowanie do alarmów. Przewidywana cena produktu nie jest na razie znana, prawdopodobnie ukaże się on w lipcu. Hagiwara Sys-Com

Na konferencji Society for Information Display zaprezentowano kolejne interesujące technologie wyświetlaczy dla urządzeń przenośnych. Dwie rokujące największe chyba widoki to elastyczne wyświetlacze ciekłokrystaliczne i cyfrowy atrament.Elastyczne wyświetlacze LCD Sarnoff Corporation i uniwersytetów Penn i Kent obok wszystkich zalet aktywnej matrycy gwarantują ogromne obniżenie kosztów produkcji dzięki jej znacznemu uproszczeniu. Mają też być o wiele trwalsze i odporniejsze na uszkodzenia niż używane dzisiaj wyświetlacze. Zespół badawczy szuka w tej chwili inwestorów, którzy wesprą dalszy rozwój tej technologii.Drugą propozycją są prototypy monochromatycznych wyświetlaczy zbudowanych w oparciu o elektroniczny atrament E Ink Corporation i aktywne matryce Philips Components. Pozwalają one wyświetlać tekst i grafikę w rozdzielczości 80 ppi (pikseli na cal). Ogromnymi zaletami tych wyświetlaczy są:zwiększona czytelność (wysoki kontrast i jasność, duży kąt czytelności)bardzo niski pobór mocy (obraz pozostaje na ekranie również po odłączeniu zasilania, przypominające kolorem papier i dzięki temu nie wymagające podświetlania tło)niewielka waga i grubość (redukcja o 30-50% w stosunku do tradycyjnych wyświetlaczy ciekłokrystalicznych).Produkt Philipsa i E Ink ma zostać wprowadzony do sprzedaży w 2003 roku.

Envi.con zaprezentował desktopową wersję swojego programu Combiner, pozwalającego kompresować aplikacje i dane dla palmtopa i oszczędzać w ten sposób nawet ponad 50% zajmowanego przez nie miejsca. Dostępna jest też wersja uruchamiana na PDA. Pliki kompresowane są do samorozpakowującego archiwum .prc, które poza danymi i aplikacjami może też zawierać ich preferencje.Wersję próbną Combinera można pobrać ze strony producenta. Pełna wersja programu dla Palm OS kosztuje 15 USD, dla Windows 19 USD.

GSM Association uruchomiło inicjatywę M-Services, mającą stanowić wspólny szkielet dla różnorodnych usług oferowanych w bezprzewodowym Internecie przez sieci GSM i GPRS.Poważnym problemem tego rynku jest jego fragmentacja przez wiele niejednolitych standardów. M-Services nie ma być kolejnym z nich, zawieszonym w powietrzu, ale opiera się na już istniejących (WAP 1.0 i 2.0, SyncML, MMS - Multmedia Messaging Services i EMS - Enhanced Messaging Services). Ponieważ nie jest to zestaw bezwzględnie obowiązujących reguł, aby się przyjął, musi go stosować jak najwięcej producentów. Już teraz zamiar obsługi M-Services w swoich telefonach wyraziły Alcatel, Ericsson, Motorola, Nokia, Sagem, Samsung i Siemens.M-Services ma na celu ujednolicenie oprogramowania dla telefonów komórkowych, zwłaszcza w zakresie graficznego interfejsu użytkownika, który ma być ściślej powiązany z fizyczną budową telefonów (a konkretnie z dostępnymi przyciskami). Za przykład wzięto tu produkty Palma z jego sześcioma przyciskami funkcyjnymi, pełniącymi niemal identyczne funkcje w każdym modelu urządzenia. W tej chwili z przyczyn sprzętowych niektóre aplikacje nie dają się uruchamiać na wszystkich telefonach. Więcej

Sony wprowadził standard MemoryStick w 1998 - pamięci w kształcie gum do żucia spotkały się z dość chłodnym powitaniem. Obecnie jednak sobie zyskują coraz większy kawałek tortu.Wiosną 2000 roku, CompactFlash cieszył się 51% udziałem w rynku, SmartMedia 41%, a twór Sony - zadowalał się marnymi 7%. Rok później, MemoryStick ma już 25%, pozostawiając standardowi CompactFlash 40%, SmartMedii 32%.Ostatnio Sony zawarł umowy licencyjne z Fujitsu i Lexar Media na produkcję pamięci, zmienił nastawienie do niezależnych twórców oprogramowania i zyskał niezłe wsparcie ze strony producentów urządzeń, dzięki czemu standard zaczyna się cieszyć coraz większą popularnością.Firma zmieniła też zasady udostępniania licencji na pamięci, zadowalając się tylko pojedynczą opłatą ze strony Lexara i Fujitsu, a nie dodatkowo procentem zysków od każdego sprzedanego egzemplarza.Do końca tego miesiąca, liczba sprzedanych błękitnych patyczków ma osiągnąć wartość 10 milionów."157 licencjobiorców, to niezła liczba, ale nie wszyscy decydują się na wypuszczenie czegoś na rynek. Wkrótce będziemy mogli odróżnić, którzy z nich tylko się zabezpieczają, a którzy są naprawdę zainteresowani produkcją urządzeń wspierających standard", powiedział Ben Thompson, analityk rynku firmy Gartner.Przedstawicielka firmy Lexar, produkującej karty pamięci CompactFlash i SmartMedia - Lisa Kovner - twierdzi, że urok MemoryStick kryje się w tym, iż może zostać wykorzystany nie tylko w cyfrowej fotografii, ale również w innych dziedzinach, jak muzyka czy nawet rynek drukarek.Jak dotąd tylko Sony wykorzystywał na szeroką skalę opracowany przez siebie standard w cyfrowych kamerach, aparatach, Walkmanach, notebookach i komputerkach naręcznych Clie. Ostatnio jednak inni producenci zaczęli go zauważać i doceniać jego liczne zalety.Jeszcze w ubiegłym tygodniu Motorola ogłosiła zintegrowanie kontrolera MemoryStick w linii procesorów Dragonball, obecnych w około 75% komputerów naręcznych na świecie. Sharp sprzedaje w Japonii odtwarzacz MP3 wspierający standard. Co najciekawsze, producent drukarek - Epson, wykorzystuje go do przechowywania dokumentów przeznaczonych do wydruku, które wcześniej zapisywane są na błękitnym maleństwie.W międzyczasie Sony pracuje, by standard ulepszyć. Zarówno przez powiększenie pojemności - do 2003 mają się pojawić 1- i 2-gigabajtowe pamięci, jak i transferu - 20MB/s również do 2003 roku. W przyszłym ma się pojawić kość 256-megabajtowa oraz kilka modułów rozszerzeń, jak np. odbiorniki GPS, czy aparaty cyfrowe.Wciąż nie wiadomo, jakiego standardu użyje Acer w swoim komputerku opartym na systemie Palm OS. CNet.com

Na The-Gadgeteer znajduje się test jednego z najciekawszych obecnie palmtopów - Sony Clie PEG-N710C. Zapraszam do interesującej lektury... Test

Nowa wersja wygodnego i łatwego w użyciu klienta ftp. Program zbudowamy jest na bazie pakietu NetSample z Palm SDK, z którego autor usunął wiele niepotrzebnych- ale i dodał sporo nowych opcji download

Na Palmgear ukazała się wersja demo słownika polsko-niemieckiego autorstwa Chorwata Kresimira Dekanica - KD Dictionary Max. Nakładka obsługuje kilka zainstalowanych baz-słowników i pozwala wyszukiwać hasła według początkowych liter, udostępnia też funkcje kopiowania i wklejania. Dekanic oferuje cztery wersje słownika o zróżnicowanych rozmiarach - Value (12 000 słów), Professional (25 000), Elite (50 000) i Max (100 000). Palmgear prezentuje demo wersji Professional z 2000 haseł. Cena pełnych wersji waha się od 7 USD do 20 USD.Na uwagę zasługuje fakt uwzględnienia w słowniku wielu wyrażeń potocznych. Strona leksykalna i gramatyczna zawartości wymaga jednak niestety znacznego dopracowania.Na Palmgear można też znaleźć bazy: niemiecko-polską, polsko-angielską (w wersji brytyjskiej i amerykańskiej), polsko-portugalską i ich odpowiedniki tłumaczące słówka z języka obcego na polski, a także słowniki innych języków. Palmgear

Programiści prześcigają się w pomysłach, jak udostępnić pełnowartościowe strony WWW urządzeniom przenośnym przy ich słabych możliwościach graficznych. Autorem najnowszego takiego pomysłu jest firma ZFrame, która chce umożliwić użytkownikom PDA pracujących pod Palm OS i PocketPC surfowanie na zasadzie "lupy". Rozwiązanie bazuje na architekturze klient-serwer - serwer Windows NT/2000 pobiera stronę z sieci, przetwarza ją i przesyła do urządzenia jej zminiaturyzowaną wersję. Użytkownik może następnie powiększać wybrane fragmenty strony, nie angażując w to wiele zasobów palmtopa. System ma pracować w sieciach CDMA i CDPD, obsługiwać Java 2 Mobile Edition i Brew, przeprowadzane są też próby w sieciach 802.11b (WLAN) i Bluetooth.Rozwiązanie ZFrame jest dopiero w fazie testów, ma zostać udostępnione 500 developerom pod koniec lipca. Fachowcy z branży są dość sceptyczni wobec nowej koncepcji; często pafają słowa "to zbyt piękne, by było prawdziwe". Nawet jeżeli pomysł ZFrame da się skutecznie urzeczywistnić, nie będzie to raczej oferta dla przeciętnego użytkownika - ceny mają się wahać od 25 000 do 50 000 USD. Więcej