Autor zwraca uwagę zarówno na plusy większej rozdzielczości jak i problemy z którymi będą się borykać PDA wyposażone w takie ekrany.
Pozytywy to napewno: wygodniejsza praca z edytorami tekstu, arkuszami kalkulacyjnymi, przeglądarkami internetowymi i aplikacjami graficznymi. A czym przyjdzie nam za to zapłacić? Po pierwsze wielkość samego PDA - przekątna ekranu poniżej 3,5 cala powoduje że obraz mimo większej ilości pikseli będzie nieczytelny. Druga sprawa to pobór energii - bateria będzie musiała mieć wiekszą pojemność (a więc też masę i rozmiar) lub konieczne stanie się zastosowanie drogich jeszcze w produkcji energooszczędnych ekranów (OLED). Ostatnią sprawą jest ta najbardziej oczywista - pieniądze. W naszej polskiej rzeczywistości ceny high-endowych palmtopów będą zapewne równe cenie średniej klasy notebooka, co może być w początkowym okresie sporą przeszkodą dla potencjalnego użytkownika.
Mimo to Ed jest pozytywnej myśli - w podsumowaniu twierdzi, że to rozwiązanie przyciągnie zapewne nowych użytkowników, którzy do tej pory nie zdecydowali się na PDA ze względu na przepaść w rozdzielczości ekranu pomiędzy komputerami przenośnymi a naręcznymi.
Źródło: Brighthand
Rok 2004 pod znakiem VGA
Na Brighthand pojawił się artykuł Eda Hardy'ego na temat tendencji wśród producentów palmtopów do zwiększania rozdzielczości ekranu w swoich produktach. Palm OS w wersji 5.0 obsługuje rozdzielczość VGA (nie jest to jeszcze niestety wykorzystywane przez firmy posiadające licencje na ten system), natomiast po stronie Microsoftu trwaja prace nad dodaniem takiej funkcjonalności do Windows Mobile 2003.