InView Navi trzyma fix jak mało co
Po kilkudniowej zabawie z urządzeniem InView Navi mogę stwierdzić, że jest to jeden z ciekawszych palmtopów z wbudowanym modułem GPS i mobilnymi okienkami na pokładzie. Nie napisałem "najlepszy" tylko dlatego, że nie miałem w rękach Acera n35 oraz Garmin iQue M5. Przy czym Acer raczej nie ma się czym pochwalić - zagrożenie istnieje tylko ze strony Garmina. InView Navi bardzo szybko namierza satelity i stabilnie trzyma sygnał średnio z 7-8 z nich (czasem więcej). Pomiary dokonywane były gdy PDA umieszczony był w uchwycie samochodowym, wcale nie wysuniętym specjalnie daleko pod szybę. Nawet gdy pasażer trzyma urządzenie w ręku to palmtop ten nadal nawiguje trzymając 5-6, lub więcej sygnałów. Porównaniu z Mitac Mio 168 wynik ten jest znacznie lepszy. Jedyna niedogodność z jaką spotkałem się do tej pory to automatyczne wyłączanie modułu GPS po przypadkowym wyłączeniu palmtopa. Zdarzało mi się to raczej często gdyż nie jestem przyzwyczajony do przycisku Power, który umieszczony jest na lewym boku urządzenia, przy szczycie obudowy. Na pełny test tego PDA będziecie musieli jednak nieco poczekać. Otrzymałem go bowiem na zlecenie pisma Dealer Mobility i tam też pojawi się ten artykuł jako pierwszy. Dopiero po kilku tygodniach od publikacji w prasie będą mógł wystawić go również na PDAclub.pl - tyle że artykuł na portalu będzie znacznie bogatszy, nie tylko w szczegółowe fotki i zrzuty ekranu ale i w więcej tekstu.