Firma nie zaprzestanie działalności - wróci do świadczenia usług konsultingowych, czym zajmowała się początkowo, pozostanie też nadal aktywna w dziedzinie sprzętu i oprogramowania dla komputerków przenośnych; niewykluczone, że
PDA zaprojektowane przez inżynierów HandEry będą po prostu sprzedawane pod innymi markami. Już w październiku prezes Mark Kubovich ogłosił, że firma będzie wspierać merytorycznie producentów inteligentnych telefonów opartych na platformie OMAP.
HandEra jest najmniejszym licencjobiorcą PalmSource, przed kryzysem gospodarczym należała jednak do czołówki pod względem innowacyjności. Jej palmtopy - TRGPro i HandEra 330 - jako pierwsze z rodziny Palm Powered wyposażone były w prawdziwe głośniczki i zintegrowany slot CompactFlash. Model 330 był pierwszym z całej platformy z podwyższoną (do 240x320 pikseli) rozdzielczością wyświetlacza, wirtualnym Graffiti i dwoma gniazdami rozszerzeń - CF i SD.
Źródła: news.com, Brighthand.
HandEra mówi "pass"
Nie będzie PDA HandEry z kolorowym wyświetlaczem ani z Palm OS 5 - 31. maja to ostatni dzień sprzedaży palmtopów tej firmy. Głównym powodem rezygnacji z ich dalszej produkcji są koszty licencjonowania systemu. Niewielka HandEra na tyle poważnie ucierpiała w kryzysie branży IT, a według analityków IDC ze względu na stosunkowo niski budżet rozwojowy pozostała na tyle daleko w tyle za konkurentami w dziedzinie nowych modeli, że jej wycofanie się z tego rynku nie było niespodzianką.