Na wszystkich fotkach OQO znajduje się w stacji dokującej - stąd wydaje się taki wysoki
CeBIT - OQO czyli \"prawie\" UMPC

Cieszę się jednak, że nie kupiłem OQO w ciemno, a myślałem o tym lepszym modelu, z wbudowanym modułem 3.5G. Potęga pełnego Outlooka w kieszeni jest naprawdę kusząca, ale bardzo istotna jest dla mnie w tym przypadku klawiatura (ekran 800x480 może bym już jakoś przeżył). Otóż po chwili zabawy odkryłem, że klawiatura jaką dysponuje OQO nie jest aż taka wygodna, na jaką wygląda. Te najistotniejsze klawisze (z literami) są nieco zbyt małe i zlokalizowane za blisko środka obudowy, przez co niezbyt wygodnie się je wciska. Wolałbym chyba układ podzielony na dwie połówki - jak w Wibrain B1H, a w centrum jakiś spory touchpad. Innymi słowy nadal czekam na tego idealnego UMPC i mogę znowu spać spokojnie - OQO nie spędza mi już snu z powiek. Jeśli macie ochotę nabyć OQO, to śpieszę donieść, że oficjalnym polskim dystrybutorem tego miniaturowego peceta jest firma Bajtel.
Tag :