Będzie to jednak w dalszym ciągu wersja testowa oznaczona jako beta. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na brak sprzętowego wspomagania odtwarzania filmów (można włączyć tę funkcję, ale póki co jej implementacja jest oznaczona jako eksperymentalna, a co za tym idzie działająca niestabilnie), przez co posiadacze starszych sprzętów (z jedno-rdzeniowymi procesorami, np. Nexusa One czy Desire HD) mogą zapomnieć o oglądaniu materiałów w rozdzielczości HD. Ze wspomnianej strony można się również dowiedzieć, że aplikacja będzie między innymi działać na urządzeniach z układami ARMv6 i ARMv7, wspierać dużą liczbę formatów i wymagać systemu Android w wersji 2.1 lub nowszej.