Część czytelników zapewne pamięta, że za czasów Opery Mobile w wersji 9.x był do niej dołączany menadżer widżetów. Jednak wraz z wydaniem dziesiątej edycji przeglądarki, menadżer ten przestał być do niej dołączany. Producent jednak nie postanowił zasypywać gruszek w popiele i w połowie lutego bieżącego roku wydał wersję testową swojej platformy z całkowicie przebudowanym interfejsem.
Jak łatwo się domyśleć wygląd aplikacji przypomina ten znany z Opery Mobile 10 oraz Opery Mini 5. Pomarańczowa kropka w prawym górnym rogu ikony danego widżetu informuje nas o tym, że dana aplikacja działa w danej chwili w tle. W tej chwili jest to wciąż testowa skierowana głównie do deweloperów jednak ja w czasie testów nie miałem problemów ze stabilnością programu.
Domyślnie otrzymujemy takie widżety jak Facebook, Twitter czy Wikipedia. Oczywiście możemy doinstalować inne, wystarczy tapnąć w plusa w lewym dolnym rogu ekranu. Ponieważ jest do wersja dla deweloperów, to w chwili obecnej nie ma dużego wyboru.
Przewagą systemu widżetów Opery, oprócz wieloplatformowości, jest system powiadomień, którego o ile mi wiadomo nie ma w systemie widżetów od MS. Dzięki niemu aplikacje takie Facebook czy Twitter mogą zostawić powiadomienia o nowych wpisach, wiadomościach, itp. w specjalnym menu dostępnym poprzez tapnięcie na ikonkę „dymka” w głównym oknie menadżera.
Jednak w porównaniu do systemu widżetów wbudowanych w system Windows Mobile 6.5, te od Opery mają jedną zasadniczą wadę – prawidłowo są wyświetlane praktycznie tylko na ekranach z rozdzielczością QVGA i pochodnych. Przy większych, jak VGA czy WVGA, tekst jest tak mały, że staje się nieczytelny. Oczywiście to wersja testowa, więc liczę na to, że Opera szybko coś z tym zrobi. Bynajmniej ten problem występuje z widżetami dołączonymi do aplikacji.
W chwili obecnej aplikację możemy pobrać dla systemów Windows Mobile oraz Symbian. Więcej informacji znajduje się na blogu Opera Labs.
