Technologia push dla każdego
Technologia push stosowana od lat przez korporację RIM w dużej mierze odpowiada za sukces ich rodziny komunikatorów mobilnych BlackBerry. To dzięki automatycznie spływającej poczcie e-mail - gdy tylko pojawi się w skrzynce i natychmiastowej synchronizacji zmian w kalendarzu, czy też liście zadań, urządzenia te stały się obowiązkowym gadżetem pracowników wielu firm, gdzie kluczem do sukcesu jest posiadanie cały czas aktualnych danych. Microsoft również zainteresował się tą technologią i wraz z nadejściem nowych mobilnych okienek pojawiła się zapowiedź tak zwanej usługi direct push. Jej oficjalna premiera oddala się jednak i korzystać z tego rozwiązania będą mogli jedynie posiadacze nowszych palmtopo-telefonów, których producent udostępni odpowiedni upgrade. Nic jednak straconego. Push e-mail, a nawet zdalna synchronizacja kalendarza, kontaktów, zadań, plików i notatek jest w zasięgu ręki przeciętnego posiadacza palmtopo-telefonu, a nawet komórki z obsługą Javy. Wszystko to za sprawą projektu Funambol, znanego wcześniej jako Sync4j.
Wykorzystuje on szeroko rozpropagowany standard SyncML, dzięki czemu zachowuje zgodność z wieloma urządzeniami mobilnymi. Składa się na niego mobilny klient, dostępny obecnie dla PDA z Palm OS, Pocket PC, Blackberry, iPoda i pecetowego Outlooka oraz serwer dla komputera pracującego pod kontrolą systemu Windows lub Linux. Jako że jest to w całości projekt OpenSource i autorzy udostępniają SDK, programiści mogą przy małych nakładach pracy dopisać kolejne aplikacje klienta, m.in. w języku Java, J2ME oraz w C++. Programy te pobierać można z witryny producenta. Pamiętajcie by pocketowego klienta wgrać do wbudowanej pamięci PDA, a nie na kartę.