Jeśli macie chwilowo dość różnego typu gier logicznych lub prostych zręcznościówek, możecie albo wrócić do pracy nad arkuszem w Pocket Excelu lub dokumentem małego Worda, albo zasiąść za sterami P-51 Mustanga i wziąć udział w walce powietrznej 1-na-1 dzięki pierwszemu tego typu symulatorowi dla PocketPC - Mini Dogfight, produkcji
OmniG Software!
Nie jest to jednak gra przypominająca Sopwith Camel z czasów PC XT - tutaj się poruszamy w trójwymiarowej przestrzeni, generowanej przez silnik 3D autorstwa tej samej grupy, który potrafi wyświetlić teksturowane, (nawet z animowanymi teksturami) lśniące lub półprzezroczyste powierzchnie oświetlane różnego typu światłami oraz uzupełnić je o mgłę czy dym. Sama gra oferuje kilka typów samolotów, głównie dwupłatowców, wśród których wyjątek stanowi P51 Mustang czy Cessna (której producent obchodzi obecnie 75-lecie działalności) oraz parę scenerii, jak Islandia, Arktyka lub przestrzeń nad miastem i pustynią. Możemy albo przećwiczyć lot, albo od razu przystąpić do pojedynku z przeciwnikiem sterowanym przez komputerek. Swoim samolotem możemy sterować za pomocą sprzętowego klawisza kursora lub możemy też wykorzystać wyświetlone na ekranie kontrolki.
Mimo że PocketPC sobie najwyraźniej radzi z tego typu złożoną grafiką, to jednak aby doświadczyć płynnej gry w środowisku trójwymiarowym, będziemy musieli poczekać na następną generację PocketPC z procesorami XScale na pokładzie (na ostatnim Intel Developer Forum zaprezentowano płynnie działającą grę Tomb Raider na Pocket LOOX produkcji Fujitsu-Siemens). Mimo wszystko polecamy, gra jest warta uwagi. Z
PocketGear można pobrać wersję próbną, ograniczoną czasowo.
Strona producenta