Co specjalnego posiada ta aplikacja, czego dwie wspomniane wcześniej nie mają? Przede wszystkim oryginalny interfejs. Oczywiście ma również widget umożliwiający sterowanie odtwarzaniem z pulpitu czy ekranu blokowania. Niestety, obecnie nie ma polskiej wersji językowej.
Poza tym możemy zamiast okładki albumu oglądać różne zdjęcia związane z wykonawcą pobierane z serwisu Flickr czy też prosto z odtwarzacza podzielić się ze znajomymi na Facebook’u tytułem utworu, który w danej chwili słuchamy (służą do tego dwa przyciski widoczne w prawym górnym rogu okna „teraz odtwarzane”).
Songbird obsługuje też wysyłanie danych o odtwarzanych piosenkach do usługi Last.fm (wystarczy zaznaczyć jedną opcję w ustawieniach programu), jednak najpierw musimy mieć zainstalowanego jej oficjalnego klienta na naszym telefonie.
Aplikacja jest dostępna za darmo w Android Markecie i wymaga systemu Google’a przynajmniej w wersji 2.1.