Oprócz tego, Lookout zyskał także funkcję namierzania naszego zgubionego urządzenia nawet, gdy padnie w nim bateria.
Jak to możliwe? Otóż po przekroczeniu pewnego poziomu naładowania, klient sam prześle informacje o położeniu smartfona czy tabletu na serwery usługi (do tej pory dane o lokalizacji przesyłane były tylko po zażądaniu ich przez użytkownika), dzięki czemu będziemy mogli je znaleźć nawet mimo braku zasilania. Oczywiście funkcja będzie miała sens tylko wtedy, gdy po prostu zostawimy gdzieś nasz telefon i zapomnimy gdzie. W wypadku kradzieży, gdy urządzenie się przemieszcza, na niewiele się to zda.