Wielu z nas narzeka na ograniczenia jakie narzuca nam aplikacja do czytania książek o nazwie MS Reader. Jest to promowany przez Microsoft produkt, załączany z każdym nowym PDA. Nic więc dziwnego iż format .LIT jest najbardziej popularnym standardem do przechowywania elektronicznych publikacji na palmtopach z Windowsem CE. Niestety książek w tym formacie nie można przekonwertować do zwykłego tekstu. Ponadto niektóre tytuły są zabezpieczone przed nieautoryzowanym rozpowszechnianiem. To jest oczywiście zrozumiałe lecz by przeczytać taką książkę należy najpierw aktywować MS Readera przez Internet. Niestety polityka firmy z Redmond jest w tym przypadku co najmniej dziwna – wydają oni kod aktywacyjny jedynie 4 krotnie, a jest on wymagany za każdym razem gdy kupimy nowego PDA. Numer ten jest bowiem przypisany do danego egzemplarza palmtopa.
Jak widać jedyny słuszny według Microsoftu format książek elektronicznych ma sporo wad. Na szczęście nie jesteśmy już skazani na MS Readera. Grupka programistów stworzyła bowiem aplikację pracującą z linii komend, która potrafi przekonwertować książkę w formacie .LIT do zwykłego .HTML. Ponadto program ten potrafi zdjąć zabezpieczenia z owych plików – nawet z poziomu DRM5 do DRM1. Aplikacja ta razem z kodem źródłowym była przez jakiś czas dostępna na stronie programisty Dana Jacksona, lecz jego witryna po kilkunastu godzinach przestała być osiągalna – Bill G. zadziałał.
Powstał również klon owego programu pracujący w środowisku graficznym Windows. O funkcjonalności owych aplikacji możecie przekonać się sami. Wystarczy iż poszukacie ich w sieci – na pewno gdzieś się pojawią pliki „clit.exe” (linia komend), oraz „countlits.exe” (dla Windows).
Microsoft nie próżnuje. Programiści tej firmy pracują już nad łątką, która przywróci status bezpiecznego formatu plikom .LIT.
Źródło – Pocket PC Addict