Jak donoszą redaktorzy z serwisu Apple Insider, firma z Cupertino szuka partnerów zainteresowanych wykorzystaniem technologii zbliżeniowej. Jak przykłady wymienia się możliwość zastąpienia kart z okresowymi biletami komunikacji miejskiej przez iPhone'y z wgranym odpowiednim zestawem informacji. Niestety, takie selektywne wybieranie przez Apple nie wróży dobrze użytkownikom telefonu tej firmy nad Wisłą, bo szczerze wątpię we współpracę firmy z Cupertino i instytucji pokroju ZTM.
Pozostaje nam mieć nadzieję, że w przyszłości pojawi się jednak API dostępne dla wszystkich chętnych (jak to się stało w wypadku Touch ID).