30 lat na jednej baterii!

Faktycznie źródłem energii są radioizotopy, które w czasie rozpadu wytwarzają energię. Nie zachodzi jednak żadna reakcja fuzji czy też reakcja chemiczna. Energia powstaje gdy elektrony (zwane tutaj betaelektronami), powstające przy rozpadzie protonu radioizotopu, uderzają w przestrzeń pomiędzy dwiema płytkami specjalnego materiału. Takie baterie mogą być bardzo cienkie, a większość ich powierzchni zajmują krzemowe porowate płytki przechowujące izotopu wodoru - tryt, który jest substratem tej reakcji. Całość jest całkowicie bezpieczna dla środowiska, a produktem ubocznym nie jest nawet ciepło - takie baterie nie będą się grzały. A na koniec najważniejsze. Otóż według wstępnych założeń, takie baterie powinny trafić na rynek w przeciągu najbliższych 3 lat. Mowa nie tylko o zastosowaniu militarnym ale i cywilnym. Więcej na ten temat tej technologii przeczytacie na NextEnergyNews oraz na PureEnergySystems Wiki.
Tag :