Rozwój technologii sztucznej inteligencji (AI) przynosi coraz to nowe innowacje, a jedną z najnowszych jest aplikacja Gemini, która właśnie oficjalnie zadebiutowała w Europie i Wielkiej Brytanii (była dostępna wcześniej po ręcznej instalacji pliku APK.
Microsoft zaktualizował swoją aplikację Copilot dla Androida, umożliwiając użytkownikom ustawienie jej jako domyślnego asystenta na swoich telefonach.
Google udostępnił dziś nową aplikację dla Androida z inteligentnym asystentem, nazwaną Gemini (do tej pory nazywał się tak model zasilający Barda, ale zdecydowano się przemianować na tę nazwę także samego Barda).
Samsung nie poddaje się w walce o rynek wirtualnych asystentów i wprowadza nową aktualizację Bixby. Zmiany dotyczą głównie wyglądu i animacji, które mają być bardziej eleganckie i nowoczesne. Czy to wystarczy, by przekonać użytkowników do korzystania z Bixby zamiast z Google Assistant?
Trudno nie zauważyć, że Apple zasadniczo odpuściło temat sztucznej inteligencji w swoich produktach, decydując się raczej na podkreślanie dbania o prywatność użytkowników (stosowanie sztucznej inteligencji zazwyczaj wymaga przesyłania danych na serwery, na których działają modele przygotowane przez inżynierów).
Firma Jeffa Bezosa pochwaliła się udostępnieniem sporej aktualizacji aplikacji Alexa dla iOS oraz Androida. Pełni ona podobną rolę jak program Google Home, tyle że dla Alexy zamiast Asystenta Google. Do tej pory jednak bardziej skupiała się na obsłudze głosowej niż sterowaniem urządzeniami jak rozwiązanie Google.
Na początku października, przy okazji premiery Pixeli 8, Google zapowiedziało nową wersję swojego Asystenta, która ma wykorzystywać technologię znaną z testowanego obecnie Barda. Nie mówiono jednak wtedy o kwestii kompatybilności nowego rozwiązania.
Przy okazji premiery nowych Pixeli, Google zapowiedziało zintegrowanie Barda ze swoim Asystentem dostępnym na Androidzie oraz iOS. Niedługo mają się rozpocząć ograniczone testy, a za kilka miesięcy dostęp powinni zyskać wszyscy użytkownicy.
W połowie lutego Google zapowiedziało powrót funkcji skanowania ekranu do swojego Asystenta na Androidzie, od której zasadniczo zaczynał się ten projekt, a która jakiś czas temu po cichu zniknęła.
Wirtualny asystent firmy z Mountain View zaczynał (jeszcze, kiedy nazywał się Google Now) przede wszystkim jako ekran z kartami zawierającymi istotne w danym momencie informacje, np. informacjami o trasie na zbliżające się spotkanie, komendy głosowe były niejako przy okazji.