Ostatnie newsy
W ciągu mijającego tygodnia, popularny nieoficjalny klient Twittera o nazwie Fenix został usunięty z Google Play, by po kilku dniach powrócić. Jak się okazało, było to spowodowane osiągnięciem limitu tokenów przydzielonych przez Twittera (serwis domyślnie daje ich deweloperom 100 000), o czym informuje portal Android Police.
W połowie marca twórcy aplikacji Instagram udostępnili "po cichu" publiczną betę nowej wersji programu dla mobilnych okienek, która w praktyce jest niemal bezpośrednim portem wydania z iOS. Jednak do tej pory trzeba znać bezpośredni link do strony programu w Windows Store, ponieważ nie dało się go wyszukać. Zmieniło się to dopiero kilka dni temu.
Kilka tygodni temu Twitter zdecydował się na unifikację swoich aplikacji mobilnych, co skończyło się zmarnowaniem sporej ilości miejsca na ekranie w aplikacji dla iPadów oraz "wybieleniem" oficjalnego klienta dla Androida, co nie przypadło do gustu wielu użytkownikom. Wygląda na to, że programiści z Twittera usłyszeli te narzekania.
Po kilku tygodniach testów wersji dla Androida, zespół odpowiedzialny za rozwój serwisu Reddit udostępnił w końcu finalne wersje swoich oficjalnych aplikacji klienckich prawie wszystkim zainteresowanym. Dlaczego prawie? Ponieważ z nieznanych przyczyn zdecydowano się wprowadzić ograniczenia regionalne (przykładowo wersji dla iOS nie da się pobrać z polskiego konta).
Do tej pory, jeśli chcieliście opublikować filmik na Instagramie, musieliście zmieścić się w limicie 15 sekund. Co prawda to i tak ponad dwa razy dłużej niż 6 sekund z Vine'a, ale czasem to nadal za mało. Dlatego twórcy serwisu postanowili właśnie ów limit znacząco zwiększyć, o czym można przeczytać na łamach serwisu Droid Life.
Ostatnio rozwój aplikacji Swarm, która została wydzielona z głównego klienta serwisu Foursquare, nieco zwolnił. Po przywróceniu możliwości zostania burmistrzem danej lokalizacji twórcy ograniczyli się praktycznie do poprawek błędów. Ten zastój został przerwany w mijającym tygodni, kiedy to udostępniono większą aktualizację dodającą statystyki.
Nie tak dawno temu pisaliśmy o udostępnieniu przez Instagram publicznej bety ich oficjalnego klienta dla systemu Windows 10 Mobile, który w praktyce jest bezpośrednim portem z iOS. Wówczas program posiadał sporo błędów (nie działało chociażby logowanie do Facebooka). Od tego czasu jednak udostępniono kilka aktualizacji, które naprawiły większośc z nich.
Pod koniec lipca zeszłego roku Twitter udostępnił napisanego od zera oficjalnego klienta dla tabletów i komputerów z Windows 10. Niestety, mimo wykorzystywania nowych API, program nie był wówczas kompatybilny z mobilną odmianą "dziesiątki". Zmieniło się do dopiero kilka dni temu, o czym twórcy nieomieszkali powiadomić na łamach oficjalnego bloga. Co się zmieniło?
Na początku marca pisaliśmy o pojawieniu się filmu, który przedstawiał nową wersję oficjalnego klienta serwisu Instagram dla telefonów z Windows 10 Mobile, która jest portem aplikacji dla iOS. Wówczas program nie był ogólnodostępny, ale zmieniło się to kilka dni później, gdy betę programu udostępniono publicznie.
Jak wiadomo, sytuacja z aplikacjami dla mobilnych okienek nie jest najlepsza. Owszem są oddani deweloperzy tworzący świetne oprogramowanie, w tym nieoficjalne klienty usług, których twórcy sami nie są zainteresowani stworzeniem odpowiedniej aplikacji. Niestety, coraz częściej takie próby są blokowane lub oficjalne API jest ograniczone. Symbolami takich sytuacji stały się Instagram czy Snapchat.