W październiku zeszłego roku Mozilla wypowiedziała się na temat obsługi rozszerzeń w nowym wydaniu Firefoksa dla Androida, nad którym cały czas trwają prace. Zapowiadano wówczas, że w pierwszej połowie tego roku powinniśmy otrzymać wstępną wersję wsparcia dla dodatków.
Już od kilku miesięcy Mozilla testuje zupełnie nową wersję swojej przeglądarki dla Androida. Cały czas ma jednak spore braki względem poprzedniej wersji, jednym z nich jest chociażby obsługa dodatków, o której do tej pory niewiele mówiono.
Mozilla ciężko pracuje nad zupełnie nową wersją Firefoksa dla Androida, dlatego powoli inżynierowie przestają zajmować się "klasycznym" wydaniem przeglądarki dla tego systemu. Kilka dni temu ukazała się finalna kompilacja ostatniej większej aktualizacji tego wydania.
Twórcy Firefoksa od jakiegoś czasu pracują nad jego zupełnie nową wersją dla urządzeń z Androidem o nazwie Fenix. Od jakiegoś czasu są nawet dostępne automatyczne kompilacje, ale nikt ich nie sprawdza pod kątem stabilności, nie są też publikowane w łatwo dostępnym miejscu.
Twórcy przeglądarki Firefox w końcu opublikowali bardziej szczegółowe informacje odnośnie przyszłości przeglądarki Firefox dla Androida i planów jej zastąpienia przez nowe wydanie o kodowej nazwie Fenix (obecna wersja miała nazwę kodową Fennec).
W zeszłym roku Mozilla udostępniła aplikację Lockbox dla iOS, która jest prostym menadżerem hasłem wykorzystującym bazę danych zapisanych danych logowania z przeglądarki Firefox (jeśli synchronizujemy ją z chmurą).
Twórcy przeglądarki Firefox, tworząc swoją nową aplikację dla Androida postanowili podzielić ją w większym stopniu na moduły, z których przy okazji mogą korzystać również inni. Kilka dni temu zaś udostępnili "referencyjną przeglądarkę", która pokazuje wczesne wersje tych komponentów akcji.
Do tej pory w swojej mobilnej przeglądarce Firefox Focus, Mozilla skupiała się na ochronie prywatności, a więc blokowaniu skryptów śledzących, czyszczeniu ciasteczek, itp. Niedługo jednak profil działania aplikacji ma zostać nieco rozszerzony.
W połowie minionego roku Mozilla zapowiedziała, że jej przeglądarka dla Androida zostanie napisana od nowa i w związku z tym aktualna wersja nie będzie już dostawać nowych funkcji, jedynie poprawki błędów i łatki bezpieczeństwa.
Na początku lipca pisaliśmy o planach Mozilli zmiany silnika renderującego w swojej prostszej przeglądarce dla Androida skupionej na prywatności, czyli Firefox Focus. Od tamtego czasu trwały testy i przy okazji wprowadzono również szereg innych zmian. Kilka dni temu natomiast nowa wersja trafiła w końcu do wszystkich użytkowników.