Apple pokazało siódmą już generację iPada mini, wyposażoną w chip A17 Pro, ten sam, który znajduje się w iPhone 15 Pro (minus jeden rdzeń GPU). Nowy iPad mini będzie obsługiwał pełen zestaw funkcji Apple Intelligence i jest kompatybilny z Apple Pencil Pro.
iPad mini wydaje się trochę niechcianym dzieckiem Apple - firma odświeża go raz na kilka lat (nie obniżając po drodze ceny) i zwykle starszymi komponentami. W tym roku Apple w końcu zdecydowało się na bardziej ambitny ruch i zasadniczo pokazało nam “iPada Air mini”.
W tym tygodniu Apple najpierw przedwcześnie wypuściło poprzez Siri informację o swojej prezentacji, by dzień później rozesłać oficjalne zaproszenia do dziennikarzy. Wydarzenie będzie miało miejsce 20 kwietnia. Standardowo firma nie zapowiada wprost, co zamierza pokazać.
W mijającym tygodniu Apple zdecydowało się wprowadzić do sprzedaży nowe iPady Air oraz Mini. Plotki o odświeżeniu tego drugiego krążyły po sieci już od dłuższego czasu. Co się zmieniło? Przede wszystkim specyfikacja i to w większym stopniu niż mówiły niektóre plotki.
Ostatnia, czwarta generacja iPada mini została zaprezentowana ponad trzy lata temu (we wrześniu 2015 roku). Jest to między innymi ostatni iPada nadal sprzedawany przez Apple bez wsparcia dla ARKit. Najwyższy więc czas na odświeżenie i wygląda na to, że Apple faktycznie ma je w planach.
W mijającym tygodniu Apple zdecydowało się dosyć niespodziewanie na odświeżenie części ze swoich urządzeń mobilnych. Największych zmian z punktu widzenia specyfikacji doczekał się nowy iPad 9,7. Z kolei iPhone 7 zyskał czerwoną wersję kolorystyczną.
Nie da się ukryć, że trzymając iPada mini w ręce, trudno oprzeć się potrzebie jego posiadania. Wygląda on po prostu doskonale, szczególnie to że jest on taki cienki i „zwarty”. Czy zatem zwolennicy większych ekranów muszą obejść się smakiem? Nic podobnego, gdyż zgodnie z pierwszymi doniesieniami, duży iPad piątej generacji skopiuje ten doskonały design swego mniejszego brata (będzie przede wszystkim cieńszy), a na rynek wejdzie już w trzecim kwartale tego roku.
Na chińskiej witrynie WeiPhone pojawiły się zdjęcia czegoś, co teoretycznie powinno być obudową iPada mini drugiej generacji. Po pierwsze to co rzuca się w oczy to grubość urządzenia – nowy model będzie chyba sporo grubszy od poprzednika, ale jeśli iPad mini 2 posiadać ma ekran Retina, to gdzieś trzeba upchać tą większą baterię. Prawdopodobnie sam wygląd powierzchni obudowy też nie jest ostateczny – to mogą być tylko plastikowe mockupy dla producentów akcesoriów, jeśli oczywiście nie jest to jakiś fake. Wspomniana fotka w głębi tego newsa:
Po premierze piątego iPhone’a informowaliśmy na temat pozłoconej wersji tego aparatu, przygotowywanej przez firmę Gold & Co. Teraz zabrali się oni za iPada mini, który również dostępny będzie w wersji z obudową pokrytą 24-karatowym złotem. Nie podano jeszcze ceny, za jaką nabyć będzie można te cuda, ale iPhone 5 w takiej edycji kosztuje 5000 USD, a w przypadku kieszonkowego iPada złota pójdzie znacznie więcej, zatem cena będzie odpowiednio wyższa...
Przeraża Was przesiadka z ekranu Retina na „zwykły” wyświetlacz iPada mini, ale nie możecie oprzeć się urokowi tego nowego tabletu Apple? Na daną chwilę macie ciężki orzech do zgryzienia, ale jedno jest bardziej niż pewne – nowa wersja iPada mini, z wyświetlaczem Retina powstanie. Z pierwszych doniesień wynika, że takie urządzenie jest aktualnie w fazie planowania i pojawi się na rynku prawdopodobnie we wrześniu 2013 roku. 
