Ostatnie newsy
W kwietniu zeszłego roku, po małej aferze z Markiem Zuckerbergiem wycofującym wiadomości, Facebook zapowiedział udostępnienie takiej opcji wszystkim użytkownikom (również po tym, jak Telegrem, czy nawet WhatsApp wprowadziły takie funkcje).
Razem z Androidem 8.0, Google udostępniło programistom nowe API pozwalające otworzyć klawiaturę ekranową w trybie prywatnym, czyli z wyłączonymi funkcjami analizowania tego, co wpisujemy. Oczywiście wymaga to zaktualizowania zarówno klawiatur, jak i aplikacji.
Nie tak dawno Microsoft dodał do swojej aplikacji Authenticator wsparcie dla zegarków Apple Watch (póki co jedynie w celu potwierdzania logowania), kilka dni temu zaś inżynierowie zaimplementowali kolejną przydatną nowość.
Twórcy przeglądarki Firefox, tworząc swoją nową aplikację dla Androida postanowili podzielić ją w większym stopniu na moduły, z których przy okazji mogą korzystać również inni. Kilka dni temu zaś udostępnili "referencyjną przeglądarkę", która pokazuje wczesne wersje tych komponentów akcji.
Konkurencja dla tradycyjnych taksówek w postaci Ubera nie ma od jakiegoś czasu łatwo - wiele krajów wprowadza ustawy utrudniające oferowanie usług przez tę aplikację, kierowcy też nie zawsze są zadowoleni z warunków i jeszcze prace nad autonomicznymi autami idą dosyć wolno.
Google stopniowo przenosi swoje aplikacje i usługi na nową wersję stylu Material Design (oznaczaną przez społeczność dopiskiem "2"). Zrobiło tak już między innymi z aplikacjami Android Messages, Wiadomości i Kalendarza czy Gmailem w przeglądarce. Teraz nadszedł czas na aplikację kliencką tego ostatniego.
Do tej pory, jeśli chcieliśmy zobaczyć jakimi środkami komunikacji miejskiej możemy się dostać w pobliże danego miejsca w Mapach Google, musieliśmy korzystać z wyznaczania trasy lub samemu przeglądać okoliczne przystanki. To się jednak może zmienić.
Do tej pory z Android Auto integrowały się głównie odtwarzacze muzyki będące jednocześnie klientami usług streamingowych (np. Google Play Music czy Spotify), a nie aplikacje odczytujące jedynie lokalne pliki. Kilka dni temu do tego grona dołączył jednak popularny Poweramp.
Portal społecznościowy Marka Zuckerberga zaczyna nieco przypominać Google pod względem bałaganu w swoich komunikatorach. Obecnie ma ich już trzy - Messenger, WhatsApp oraz Instagram Direct. Wszystkie korzystają z osobnej infrastruktury, której utrzymanie kosztuje.
Niecałe cztery lata temu Facebook udostępnił aplikację Moments, która miała za zadanie synchronizowanie naszych zdjęć z chmurą oraz wyszukiwanie na nich naszych znajomych, by automatyzować udostępnianie im fotografii z nimi. Kilka dni temu Facebook poinformował o jej wyłączeniu.