Ostatnie newsy
W drugiej połowie grudnia pisaliśmy o rozpoczęciu przez Samsunga publicznych testów Androida 6.0 dla smartfonów Galaxy S6 i S6 Edge w wybranych krajach. Teraz, po ponad miesiącu finalna wersja systemu trafiła do zwykłych użytkowników. Na początku tylko w w Korei Południowej i ... Polsce. Co ciekawe, w tym drugim wypadku tylko w wypadku użytkowników, którzy kupili swoje urządzenie od operatora T-Mobile.
Niestety producenci urządzeń nie spisali się z aktualizacjami do Androida 6.0. Nawet ci, którzy teoretycznie mają niewiele zmian do wprowadzania jak Motorola (bo jest to praktycznie czysta wersja systemu) nie spieszyli się specjalnie i przykładowo dopiero teraz pierwsi posiadacze Moto X Play w europejskiej wersji zaczęli otrzymywać Marshmallow.
Kanadyjski producent do tej pory w miarę szybko dostarczał posiadaczom swojego smartfona Priv kolejne poprawki bezpieczeństwa Androida od Google. Milczał jednak na temat terminu wydania aktualizacji do wersji 6.0. Jednak podczas konferencji na targach CES przedstawiciele BlackBerry nareszcie przerwali milczenie.
Sezon na udostępnianie aktualizacji do Androida 6.0 rozkręcił się na dobre - pierwsze paczki OTA wypuściła już większość producentów (choć część tylko w ramach otwartych beta-testów). LG zdążyło już udostępnić nowy system dla swojego najnowszego flagowca (G4), teraz przyszedł więc czas na starsze modele.
Jak być może wiecie, w wypadku Galaxy S6 Edge z wykrzywionym ekranem koreański producent się nie postarał i w przeciwieństwie do Note’a z zaokrągloną krawędzią nie dodał prawie żadnych opcji wykorzystujących zagięty wyświetlacz (z wyjątkiem zegarka i wysuwanego menu z kontaktami i aplikacjami dostępnego jedynie w launcherze). Jak donosi SamMobile, aktualizacja do Androida 6.0 ma to poprawić.
Motorola nareszcie na dobre rozpoczęła udostępnianie aktualizacji do Androida 6.0 dla swoich produktów. Niedawno pisaliśmy o wypuszczeniu nowego systemu dla Moto X z 2014 roku, a teraz Marshmallow zaczęli otrzymywać także posiadacze Moto G z tego roku oraz Moto X Play (w tym ostatnim wypadku na razie jedynie w Kanadzie).
Na początku grudnia pisaliśmy o tym, że aktualizacja do Androida 6.0 dla HTC One M9 miała ruszyć wkrótce (według zapewnień nie później niż z końcem grudnia). Ostatecznie tego terminu udało się dotrzymać z zapasem raptem kilku dni i raczej nie podpada to pod termin "wkrótce" (minął prawie miesiąc od złożenia obietnicy).
Do tej pory producenci urządzeń z Androidem raczej nie zwykli otwierać testów aktualizacji Androida dla szerszych grup użytkowników. Praktycznie Motorola (nie licząc Nexusów) była znana z przeprowadzania tak zwanych "soak testów" przez wypuszczeniem nowej wersji systemu wszystkim posiadaczom danego urządzenia. Teraz do tego grona zdecydował się dołączyć Samsung.
Po Motoroli kolejna firma postanowiła ruszyć z procesem udostępniania aktualizacji do Androida 6.0 dla swoich urządzeń. Tym razem chodzi o NVIDIĘ i jej tablet Shield K1. Jak donosi serwis Android Police, od kilku dni użytkownicy mogą już poprzez ustawienia systemowe pobierać archiwum z nową wersją systemu. Jakie zmiany ona wprowadza poza tymi od Google?
Mimo, że Android 6.0 to w gruncie rzeczy dosyć niepozorna aktualizacja (o wiele bardziej pasowałby tu numerek 5.2 czy 5.5), to producentom urządzeń przygotowanie nowej wersji systemu dla swoich produktów zajmuje wyjątkowo dużo czasu. Do tej pory poza Nexusami i serią Google Play edition praktycznie tylko LG G4 doczekało się Marshmallowa. Teraz do tego grona dołącza Motorola.