Jak można przeczytać w serwisie Android Police, koreański producent zaczął niedawno zakładać na swoje telefony coś w rodzaju regionalnego SIMlocka. Uniemożliwia on zalogowanie się do sieci operatora z krajów, które nie znajdują się na białej liście z pamięci urządzenia. Nie jest to typowy SIMlock i nie da się go też zdjąć typowymi dla niego metodami.
Według informacji zdobytych przez użytkowników forum xda-developers, blokada jest realizowana za pomocą elementu CSC (Consumer Software Customization) i kodów MCC (Mobile Country Code), który modyfikuje się często w celu otrzymywania aktualizacji bezpośrednio od Samsunga zamiast czekać aż nasz operator łaskawie zatwierdzi nową wersję systemu. Oznacza to, że istnieje pewne ryzyko utraty gwarancji po wykonaniu tej operacji w celu zdjęciu blokady.
Obecnie blokadą objęte są modele Galaxy S III, S II, Note, S4, S4 Mini oraz Note 3 wyprodukowane po końcówce lipca 2013. Na ich pudełkach znajduje się stosowna informacja na temat blokady. Dodatkowo, ograniczenia są nakładane na duże obszary, np. całą Unię Europejską, a nie pojedyncze kraje. Oznacza to, że bez problemu możemy przykładowo kupić smartfona w Niemczech i korzystać z niego w Polsce. Jednak z kartą SIM amerykańskiego operatora byłby już problem.