Gigant z Redmond nareszcie postanowił również podjąć konkurencję z Evernote i umieścił w swojej aplikacji możliwość przesyłania do niej treści z innych aplikacji, np. przeglądarki internetowej czy programów typu read-it-later. Niestety nie jest ona idealna - musimy wcześniej ustawić notes, do którego mają trafiać przesyłane dane.
Nie można go wybierać za każdym razem (nie da się więc od razu segregować odebranych treści według własnego uznania), przez co później trzeba otworzyć OneNote'a i przenieść stronę w odpowiednie miejsce. Na dodatek, opcja przenoszenia dostępna jest jedynie w webowej wersji lub aplikacji dla systemu Windows. Miejmy nadzieję, że programiści jednak nieco zmodyfikują tę opcję w przyszłości.
Nową wersję OneNote'a możecie pobierać za darmo z Google Play.