Zacznijmy od tego pierwszego - Z Launcher ma w założeniu uczyć się czynności wykonywanych przez użytkownika, a następnie na głównym ekranie proponować mu aplikacje i skróty bazujące na zdobytej w ten sposób wiedzy. Np. rano wyświetlać czytniki wiadomości oraz aplikacje z rozkładami jazdy, a w piątkowy wieczór programy społecznościowe do dzielenia się wrażeniami z imprezy oraz skróty od wykonywania połączeń do znajomych z naszej paczki.
Interesujące jest też wyszukiwanie - zamiast wyświetlać tradycyjne pole wyszukiwania oraz klawiaturę ekranową, program pozwala nam zwyczajnie pisać gestami po stronie głównej. Przykładowo, po narysowaniu litery “F”, zobaczymy wszystkie aplikacje z nazwą rozpoczynającą się od niej. Niestety, obecnie różnie jest z wydajnością Z Launchera (szczególnie na słabszych urządzeniach), ale to dopiero wczesne wydanie. Do czasu zakończenia testów problem ten zostanie zapewne wyeliminowany.
Do testów zapisać się można na tej stronie. Uwaga! Program nie uruchomi się jeśli macie roota (ale można ten fakt ukryć, np. przy pomocy narzędzia RootCloak).