Wówczas jednak chodziło o badanie rynku czy przymuszenie zmianą prawa jest konieczne. Zajęło on najwyraźniej owe trzy lata, bo dopiero w tym tygodniu ogłoszono, że trwają prace nad stosowną zmianą przepisów. Parlament Europejski zmiany w większości popiera, więc ich wejście w życie to raczej kwestia czasu.
Upór Apple jest o tyle niezrozumiały, że firma i tak używa już USB-C zamiast Lightninga w części swoich urządzeń (iPady Pro i najnowsze iPady Air) i piekło jakoś nie zamarzło z tego powodu. Zresztą irytuje to też niektórych użytkowników (bo muszą mieć oba kable lub przejściówki jeśli mają też iPhone’y). Ewidentnie więc Apple samo zmierza do zastąpienia własnego gniazdka, tylko z jakiegoś powodu robi to bardzo wolno.
Źródło: MSPoweruser