Przede wszystkim działa jedynie ze specjalnym dockiem, który pozwala nam zamienić smartfona z komputer stacjonarny, a nie laptopa. Zapowiedziana aktualizacja systemu Windows 10 ma dodać możliwość bezprzewodowego wyświetlania "komputerowego" pulpitu z naszego smartfona na innym komputerze, ale moim zdaniem jest to jeszcze bardziej bezsensowne rozwiązanie niż dock (albo mamy pod ręką swój własny komputer, albo cudzy najczęściej bez hasła).
Jednak jak donosi serwis MSPoweruser, Gigant z Redmond w końcu szykuje potrzebne zmiany. Jakie? Przede wszystkim w końcu będzie można stworzyć obudowę, która po włożeniu telefonu zamieni się w laptopa. Osobiście uważam, że od tego trzeba było zacząć, bo pozwala mieć swój "telefono-komputer" zawsze przy sobie, a nie tylko w domu czy w pracy.
W planach jest też umożliwienie bezprzewodowego odbierania pulpitu z telefonu także na zablokowanym komputerze (co ma o wiele więcej sensu od pierwotnego rozwiązania). Pojawi się też możliwość łączenia się ten sam sposób z jednego komputera do drugiego (np. w różnych pokojach).
Po wprowadzeniu wspomnianych zmian Continuum do idełu będzie brakowało tylko jednego - telefonu z procesorem Intela, dzięki czemu w trybie komputera można uruchamiać również klasyczne aplikacje, a nie tylko te z Windows Store.