Apple przedstawia wyrok jako swoją wygraną (mimo, iż podtrzymany zarzut jest jednym z ważniejszych, o czym poniżej), zaś Epic nie jest zadowolony.
Sąd zakazał bowiem Apple uniemożliwiać programistom oferowania płatności wewnątrz aplikacji innymi metodami niż własne (bez względu na rodzaj aplikacji - Apple do tej pory robiło wyjątek od tej reguły, ale tylko dla aplikacji “czytników”) oraz informowania o tym użytkowników.
I to nie w mocno ograniczonej formie (jedynie łącza otwieranego w trybie prywatnym Safari) jak w ramach niedawnej ugody z grupą programistów, a pełnoprawnej, bezpośrednio w aplikacji. Jeśli wyrok nie zostanie uchylony (Epic już zapowiedział odwołanie, bo nadal liczy na większą wygraną), to Apple będzie musiało wprowadzić takie zmiany w ciągu 90 dni (9 grudnia).
Źródło: The Verge