W chwili obecnej istnieje kilka rozwiązań umożliwiających komunikację GPS - PDA. Najbardziej na pierwszy rzut oka zachęcająco wyglądają odbiorniki GPS wyposażone w Bluetooth np. Fortuna U2 , Bluetooth GPS. Uwalniają one od uciążliwego okablowania, jednak w praktyce okazuje się, że pobór prądu jest tak duży, iż i tak w samochodzie jesteśmy skazani na korzystanie z ładowarki zarówno do GPS jak i do Palma. Ponadto odbiorniki tego typu z reguły przeznaczone są do pracy tylko z PDA i ich samodzielne wykorzystywanie jest niemożliwe, nie sposób pominąć również milczeniem ich ceny - niewspółmierna do możliwości. Odbiorniki Bluetooth wyposażone w wyświetlacz np. Fortuna Bluetooth GPSmart oferują zbyt mało funkcji w stosunku do swojej ceny. Swego czasu istniało kilka rozwiązań w postaci plecków do np. M515 firmy Navman, obecnie już nie są oferowane.
Inną możliwością jest połączenie ręcznego odbiornika GPS typu Garmin serii Etrex np. Venture, Legend, Vista wyposażonego w port komunikacyjny przewodem typu RS232 z Palmem. Oczywiście są również odbiorniki innych firm np. Magellan jednak pomimo ich zalet w Polsce są sprzętem niszowym. Z resztą na całym świecie firma Garmin, jeśli można użyć takiego określenia, wyznacza standardy. Takie połączenie ma swoje wady i zalety. Wadą niepodważalną jest istnienie kabla, konieczność łączenia urządzeń, problemy z montażem choćby w samochodzie (dwa uchwyty + kable). Zaletami jest posiadanie dwóch specjalistycznych urządzeń, z których każde jest niezależne. Podczas deszczu w lesie, górach itp. nie trzeba narażać Palma na uszkodzenia, można skorzystać z GPS, który ma wodoodporną obudowę. Trudno też wędrować trzymając w ręku Palma, jednak w przypadku potrzeby uzyskania bardziej precyzyjnych wskazań niż jest nam w stanie zaoferować GPS, podłączenie przewodu do PDA zajmuje dosłownie chwilę.
2. Dlaczego łączyć ?
Odbiorniki GPS poza bajecznie drogimi nie umożliwiają korzystania z map rastrowych - czyli takich do jakich jesteśmy przyzwyczajeni, normalnych drukowanych, kolorowych z mnóstwem informacji. Na wyświetlaczu GPS zobaczymy mapę wektorową (tańsze modele nie oferują obsługi map) - czyli szereg linii (dróg) z umownymi znakami (ikonami) oznaczającymi ważne punkty jak miasta, mosty czy nawet POI - czyli miejsca szczególnie interesujące (teatry, kina, apteki , stacje benzynowe itp.). Do nawigacji samochodowej przeładowana informacjami tradycyjna mapa jest zbędna, jednak podczas wędrówki po bezdrożach dokładna mapa topograficzna jest wprost niezastąpiona. Tym bardziej, że dzięki Palmowi i GPS'owi nie musimy jej orientować - elektronika nas wyręczy i pokaże miejsce naszego przebywania z dokładnością nawet do 5 metrów.
Na mapie zostanie w formie ciągłej linii zobrazowana nasza przebyta droga, dzięki temu można np. wrócić po własnych śladach po zostawiony plecak J. Oczywiście podczas wędrówek, podróży na rowerze, podstawowym środkiem nawigacji jest GPS, ze względu na wygodę i bezpieczeństwo cennego przecież Palma. Połączenia z nim używamy tylko wtedy, gdy potrzebne są bardzo szczegółowe informacje, albo gdy się nudzimy J.
3. Skąd mapy ?
Jeśli chodzi o samochodowe mapy Polski, to posiadacze Palmów są poszkodowani. Doskonały program Automapa jest jak do tej pory dostępny wyłącznie dla użytkowników PocetPC. Cała reszta świata: Europa, USA, Kanada są objęte doskonałym oprogramowaniem na Palma. Pewną nadzieją jest wejście Polski do UE, może producent TomTom Route Planner (jeden z najlepszych programów do nawigacji) nie będzie już uważał nas za białą plamę na mapie Europy.
Mapy rastrowe są dostępne w sieci i księgarniach;), z tym że te drugie należy zeskanować. Pozostaje je tylko przenieść do Palma. Nie będę tutaj tłumaczył instrukcji obsługi poszczególnych programów jednak podam wspólne zasady stworzenia mapy zdolnej do współpracy z GPS.
W trakcie powstawania tego artykułu pojawiła się informacja, że firma Emapa wydała program PDA Nawigator. Według producenta zawiera on:
Trzeba przyznać, że zapowiedź wygląda niezwykle interesująco jednak widok ekranu Palma umieszczony na stronie firmowej już dużo mniej... Ja osobiście poczekam na testy tego programu J.
4. Kalibracja
Mapę należy skalibrować, to znaczy określić jaki fragment świata przedstawia. Najczęściej stosuje się metodę określenia współrzędnych geograficznych dwóch skrajnych rogów mapy, bądź dwóch (to minimum, im więcej tym lepiej) znanych punktów. Czyli wgrywamy mapę do Palma wychodzimy przed dom, podłączamy GPS i pokazujemy na mapie gdzie jesteśmy (innymi słowy wskazujemy jakiego punktu na mapie tyczą się współrzędne wysłane przez GPS), po chwili powtarzamy zabieg ponownie w miejscu, którego lokalizacji na mapie jesteśmy pewni. Od tego momentu to Palm pokazuje nam gdzie przebywamy :) Metoda jest skuteczna, jednak mało efektywna i męcząca na dłuższą metę.
Można również skalibrować mapę nie ruszając się z domu. Potrzebny jest program typu Nawigator Mapa Polski, który dokładnie pokazuje pozycję geograficzną dowolnego punktu w Polsce, bądź skalibrowane mapy topograficzne do OziExplorera dostępne w sieci na serwerze grupy pl.rec.gps. Wybieramy charakterystyczne miejsce np. skrzyżowanie dróg, odczytujemy współrzędne i następnie wprowadzamy je do naszego programu na Palmie. W ten sposób możemy przygotować sobie mapy na całe wakacje, czy jakąś wędrówkę.
5. Programy
Nie będę dokonywał jakiegoś wielkiego testu, opiszę pokrótce wady i zalety tych programów które znam.
5.1. PathAway 3.0
W nowej wersji bardzo wygody moduł konwersji i kalibracji map do formatu Palma bezpośrednio na PC. W palmie: obsługa Hi-res+, zapisywanie ścieżek, planowanie podróży wraz z komunikatami dźwiękowymi podczas nawigacji po wytyczonej trasie (niestety nie można podłożyć własnych) i wskazówkami nawigacyjnymi, edycja punktów. Największą zaletą tego programu jest możliwość pełnej współpracy z odbiornikami Garmin np. zaplanowaną podróż można wysłać do GPS, można również Palma wykorzystać jako pamięć dla zapisów z GPS (specjalistyczne rejestratory trasy są dużym wydatkiem) i w ten sposób zwalniać pamięć GPS. Program w trakcie podróży samoczynnie zmienia arkusze map, pozwala korzystać z kilku map w różnej skali, odnoszących się do tego samego obszaru i płynną ich zmianę.
Wadą jest brak oprogramowania (poza konwerterem) na PC, umożliwiającego proste przeniesienia danych z Palma i edytowania na PC np. w OziExplorerze. Trzeba posłużyć się odwrotną drogą: z Palma do GPS i z niego do programu, którego używamy na PC.
5.2. GPSAtlas 5.5c
Bardzo ciekawy program umożliwia pracę na mapach w formacie gif, jpg umieszczonych na karcie SD (można je odebrać np. mailem w terenie). Pozwala również ściągać mapy, które są potrzebne na podstawie naszej aktualnej pozycji za pośrednictwem GPRS. Niestety serwisy są płatne i oczywiście nie ma Polski. Udostępnia podobny zasób funkcji jak PathAway, jednak z wyjątkiem pełnej komunikacji z Garminami, co moim zdaniem bardzo zubaża jego praktyczne zastosowanie.
5.3. Fugawi 3
Mercedes wśród programów. jednocześnie instaluje się na PC i na Palmie, pełna synchronizacja danych ! "w Fugawi 3 jest możliwość pracy z tym oprogramowaniem (a właściwie jego odpowiednikiem) na Palm lub PocketPC. Zainstalowanie na tych urządzeniach 'Fugawi for Palm' umożliwia wymianę danych (waypointy, trasy, ślady i mapy) oraz jeśli urządzenia te wyposażone są w moduł GPS, prowadzenie normalnej nawigacji jak w przypadku Fugawi zainstalowanego na PC. Transmisja map polega na zaznaczeniu na PC interesujących fragmentów map i wyeksportowaniu ich do palmtopa". Jedyną znaną mi poważną wadą tego programu jest jego cena...
5.4 Inne Programy
Istnieją jeszcze programy typu Mapopolis, czy całe mnóstwo programów napisanych przez hobbystów, jednak ze względu na ich małą, bądź wysoce specjalizowaną użyteczność pominąłem je. Ciekawostką są programy dedykowane do specjalnych zastosowań, obecnie w fazie beta testów jest program SendMap umożliwiający wgrywanie map w formacie img (wewnętrzny format Garmina) do GPS Garmina, bezpośrednio z Palma. Cóż to nam oferuje? Otóż Garmin Legend posiada tylko 8 MB RAM, Vista 24 MB. Podróż przez Niemcy, Francję do Włoch to około 128MB danych (razem z POI i bazą teleadresową)... dzięki temu programowi interesujące nas mapy umieszczamy na karcie Palma i sukcesywnie w miarę potrzeb ładujemy do GPS:) nie musimy poszukiwać kawiarenki i właściciela, który pozwoli na instalację softu i manewry z kablem.
6. Jaki Palm ?
Można używać nawet tych z OS 4.1 (niższych nie sprawdzałem), jednak wymaga to sporo czasu i samozaparcia. Nowy PathAway wymaga do sensownej pracy sprzętu pod OS5. Nie denerwujące przesuwanie się mapy (płynne) brak zastojów, widoczny jest dopiero od TT. Prawdziwy komfort daje T3, wszystko naprawdę dzieje się błyskawicznie. Oczywiście wskazany jest kolorowy, kontrastowy wyświetlacz. Tak na marginesie wyświetlacz T3 bije jakością wszystkie GPS Garmina, łącznie z nowymi modelami jak GPSMAP 60C.
7. Kabelek
Można go kupić np. tutaj, lub wykonać samemu. Osobiście dysponuję dwoma: jeden łączący bezpośrednio Garmina z Palmem (używam go w terenie i podczas testów w domu), oraz drugim bardziej skomplikowanym.
Do ładowarki samochodowej GPS, dorobiłem przewód transmitujący dane do Palma z GPS, następnie na tym przewodzie zamontowałem ładowarkę do Palma pobierającą zasilanie z gniazda zapalniczki. W samochodzie są więc dwa przewody, podobnie jak w przypadku używania modułu GPS Bluetooth. Przy okazji kabelka poruszę kwestię montażu Palma w samochodzie. Istnieją dedykowane uchwyty, nawet razem z ładowarkami, uchwyty na przyssawkę do szyby, do kratek nawiewu - ich wadą jest z reguły cena. Dzięki sugestii jednego z kolegów z grupy, kupiłem za 15 zł w Norauto uchwyt uniwersalny do butelek, chusteczek itp. Okazało się, że może nie jest najpiękniejszy, ale doskonale spełnia swoją funkcję - umożliwia stabilne zamontowanie Palma i wyprowadzenie przewodu.
8. Wnioski
Kto nie próbował nawigacji za pośrednictwem GPS i Palma, nie wie co traci.
W trakcie tych rozważań nie wspomniałem świadomie o jednym rozwiązaniu, pozostawiając je na koniec. Garmin IQue 3600 to Palm z wbudowanym GPS, korzystający z dedykowanego oprogramowania nawigacyjnego firmy Garmin, zachowując funkcjonalność Palma. Jego znaczącą wadą jest brak modułu Bluetooth i stosunkowo mała pamięć, jak na sprzęt tej klasy. Osobiście bałbym się również iść z nim w dłoni podczas opadów atmosferycznych.
Jeśli ktoś zastanawia się nad zakupem GPS, polecam rozwiązanie opisane powyżej: gwarantuje dużą mobilność i wiele możliwości zastosowania ograniczone tylko możliwościami oprogramowania, które jak wiadomo ciągle podlega zmianom na lepsze. Osobiście używam obecnie PathAway, ze względu na możliwości, wygodę obsługi, pełną komunikację z Garminami. Równie praktyczne wydaje się być Fugawi, jednak wybór pomiędzy nimi to już chyba kwestia indywidualnych upodobań.
Mam świadomość, że jest to tylko próba przedstawienia problemu i możliwych rozwiązań stąd proszę o wyrozumiałość szanownych czytelników.