To się zaczęło zmieniać dopiero kilka dni temu, kiedy Google w końcu zmieniło konfigurację na swoich serwerach i pierwsi użytkownicy faktycznie uzyskali dostęp do nowego centrum. Jest ono wzorowane na podobnym rozwiązaniu obecnym już chociażby w nakładce One UI Samsunga, ale w mniejszej skali (jak sama nazwa wskazuje skupia się na aktualnym statusie zabezpieczeń i prywatności, kiedy w Samsungu dodatkowo również na wydajności).
Źródło: 9To5Google