Poza tym, rozważa się dodanie możliwości uruchamiania w systemie aplikacji pisanych z myślą o Androidzie. Byłaby to już kolejna mało popularna platforma oferująca taką możliwości po BlackBerry 10, Jolla OS oraz Windows 10 Mobile. Obawiam się jednak, że implementacja Mozilli może być najgorsza ze wszystkich - patrząc na tempo rozwoju Firefoksa i to jak często nowości są przesuwane do kolejnych wersji lub w ogóle nie mają przypisanego wydania, zachodzi spore ryzyko bycia w tyle pod względem obsługi najnowszych API bardziej niż wymienione wcześniej firmy.
Nie wspominając o tym, że na razie Firefox OS ciągle musi nadrabiać braki względem Androida czy iOS, a przecież do zachęcenia użytkowników przydałyby się też dodatkowe opcje nieobecne na innych platformach.